StarCraft 2 nie będzie dalej rozwijany

Smutna, ale nieunikniona wiadomość, coś się kończy, coś się zaczyna, lubię placki, itd. Znaczy, przyszedł koniec dla kolejnej gry, która była z nami od tak dawna. To nie tak, że była jakoś aktywnie rozwijana, ale informacja o jej definitywnym końcu jest spodziewana, ale nadal boli. Tak, Blizzard nie będzie dalej rozwijał StarCrafta 2.

Po 10 latach koniec rozwoju StarCraft 2

StarCraft 2, a raczej jego pierwszy epizod/część, wyszedł w lipcu 2010 roku. Minęła zatem cała dekada od kiedy otrzymaliśmy od Blizzarda kontynuacje kultowego (zwłaszcza w Korei Południowej) RTS-a. W tym czasie tytuł ten rozbudował swoją scenę e-sportową, otrzymał dwa pozostałe epizody, w pełni zakończył lub domknął (zwał jak zwał) kampanię fabularną i w zasadzie nieco osiadł w miejscu.

Już od dawna Blizzarda przestał aktywnie działać przy StarCraft 2, chociaż nikt nie zaprzeczy, że tytuł ten nie został zapomniany. Otrzymywał od jakiegoś czasu kampanie kooperacyjne z nowymi dowódcami, czasami rzucono garścią przedmiotów kosmetycznych, czy wprowadzano jakieś poprawki. Teraz jednak firma poinformowała, że koniec rozwoju StarCrafta 2, bowiem pora patrzeć w przyszłość.

Nie oznacza to oczywiście zamknięcia serwerów, a jedynie braku nowości do tego RTS-a. StarCraft 2 dalej będzie dostępny dla wszystkich, ale nie będzie rozwijany. Scena e-sportowa również może być spokojna, bowiem przez najbliższych kilka lat turnieje będą odbywać się zgodnie z planem.

Z wiadomości Blizzarda wynika, że firma zastanawia się, co dalej zrobić z marką StarCraft. Kto wie zatem, co przyniesie przyszłość – może StarCraft 3, a może coś zupełnie innego. Pożyjemy, zobaczymy, a tymczasem En Taro Tassadar.