Sprawdzamy Freezer 33 eSports Edition

  • Autor: Mateusz Łysoń
  • Opublikowano: 30 Wrzesień 2017
  • Komentuj 2

Do mody na podświetlenie LED przyzwyczailiśmy się jakiś czas temu, ale na horyzoncie widać już kolejną trendującą przypadłość —  gamingowe... dosłownie wszystko.

Dwa tygodnie temu znany producent dbający o temperatury w naszych komputerach zapowiedział nową serię swoich topowych chłodzeń na procesor — Arctic Freezer 33 eSports Edition. Jak nowy cooler poradzi sobie z podkręconym Ryzenem 1400 i czy jego gamingowy pazur jest wart swojej ceny? Odpowiedź znajdziecie w poniższej recenzji.

E-sportowa edycja Freezera 33 została objęta dziesięcioletnią gwarancją producenta i jest kompatybilna z podstawkami LGA 1151, 1150, 1155, 1156, 2066 i 2011(-3) oraz AM4. To jednowieżowa konstrukcja o wymiarach 123 × 103 × 150 milimetrów z 49 dosyć luźno rozmieszczonymi finami w kolorze czarnym.

Jego waga sięga 805 gramów, a o odpowiedni przepływ powietrza dbają dwa 120 mm wentylatory BioniX w układzie push-pull, które rozpraszają ciepło dostarczane przez cztery niescentralizowane miedziane ciepłowody o średnicy 6 milimetrów. Każdy z nich ma bezpośredni kontakt z IHSem procesora, który nie powinien cechować się TDP większym niż 210W.

Za porządne osadzenie wentylatorów na wieży odpowiada para drucików oraz kilka antywibracyjnych podkładek.

O ile radiator jest dosyć standardowy i nie kryje wielu tajemnic, to technologiom zaimplementowanym w nowych BioniX warto poświęcić kilka zdań. Najużyteczniejszą z nich jest z pewnością PWN Sharing Technology, która pozwala na podłączenie kilku wentylatorów do jednego przewodu, dzięki czemu ilość obrotów na minutę będzie na bieżąco synchronizowana pomiędzy nimi.

Jej działanie polega głównie na odpowiednim dawkowaniu i rozdzielaniu napięcia, dlatego po podłączeniu do jednego złącza FAN na płycie głównej nasza praca z konfiguracją BioniX dobiega końca. Ponadto produkty z tej serii zaopatrzono w trójfazowy silnik o niższej temperaturze pracy, dynamiczne łożysko olejowe oraz dziewięć ulepszonych łopatek. W efekcie czego otrzymaliśmy wentylatory pracujące w zakresie od 200 do 1800 RPM, a ich maksymalna wydajność i emitowany hałas w tej wersji chłodzenia CPU ma osiągać kolejno 117 m³/h (69 CFM) i 25 ~ 26 dB(A).

W zestawie znajdziemy komplet śrubek do wszystkich kompatybilnych podstawek, 0.8g pasty MX-4 i kod QR pozwalający na przeniesienie się na stronę z instrukcją obsługi. Wprawdzie przyda się ona tylko początkującym, ponieważ montaż chłodzenia jest bardzo prosty i intuicyjny, ale w razie jakichkolwiek problemów nie będziemy skazani tylko na siebie.

Na pierwszy rzut oka widać, że przy projektowaniu Freezera 33 eSports Edition postawiono szczególny nacisk na jego design. W czasach, kiedy wygląd podzespołów często wpływa na naszą decyzję zakupu, stworzenie takiego produktu było strzałem w dziesiątkę, bo kto wcześniej stworzył równie gamingowe chłodzenie procesora? Trzeba przyznać, że producent bezbłędnie trafił w obecną na rynku niszę i znalazł swojego rodzaju balans pomiędzy wydajnością, ceną i unikatowym wyglądem w swojej nowej serii topowych chłodzeń.

Czarno-czerwona edycja pasuje idealnie do wszystkich zestawów komputerowych utrzymanych w podobnej kolorystyce, a zwolennicy mniej ''gamerskich'' barw również znajdą coś dla siebie. Biała, żółta i zielona wersja wygląda równie dobrze w połączeniu z czarnym radiatorem, ale niestety żadna z nich nie posiada nakładek na zakończenie ciepłowodów, co moim zdaniem znacznie poprawiłoby estetykę całej konstrukcji.

PWN Sharing Technology pokochają wszyscy użytkownicy z małą ilością złączy FAN na płycie głównej oraz perfekcjoniści dążący do stuprocentowej harmonii nawet na płaszczyźnie prędkości obrotowej swoich wentylatorów. Niestety po podłączeniu ze sobą ponad pięciu  produktów może okazać się, że napięcie dostarczane przez pojedyncze gniazdo nie będzie w stanie zasilić całego zestawu. Ponadto takie rozwiązanie sprawia, że oprogramowanie diagnostyczne podaje sumę obrotów na minutę wszystkich wentylatorów w danym momencie, dlatego pomiar rzędu kilku tysięcy RPM przy zupełniej ciszy może momentami zaskoczyć.

Stosunkowo niewielka waga jest kolejnym plusem tego chłodzenia, ponieważ dzięki niej nasza płyta główna nie będzie poddawana długotrwałym testom wytrzymałościowym w postaci kilogramowego ciężaru. Ponadto cała konstrukcja nie blokuje żadnych slotów na pamięć RAM, a zastosowanie specjalnych łożysk i silników przekłada się na praktycznie bezgłośną pracę obu wentylatorów do 750 RPM oraz aż dziesięcioletnią gwarancję producenta.

Wprawdzie specyfikacja podaje, że wentylatory pracują w zakresie od 200 do 1800 obrotów na minutę, ale po kilku minutach eksperymentowania z krzywymi RPM (patrz niżej) udało mi się uzyskać coś na wzór półpasywnego chłodzenia. Jedynym minusem takiego ustawienia okazał się charakterystyczny zgrzyt przy ponownym rozkręcaniu się łożyska.

 

Po tak szczegółowym opisie nadszedł najwyższy czas na kilka wykresów ukazujących ogólną wydajność E-sportowej wersji Freezera 33. Czy jesteście ciekawi, jak poradzi sobie z podkręconym do 3,7GHz Ryzenem 1400 cechującym się TDP w granicach 125 wat?

Ryzen 5 1400 3.7GHz 1.4 V chłodzony Arctic Freezer 33 eSports Edition

Przebieg testu

Przebieg testu

Przebieg testu

Przebieg testu

Muszę przyznać, ze powyższe wyniki pozytywnie mnie zaskoczyły, ponieważ byłem pewien, że producent przełożył wygląd produktu nad jego jakość. Wprawdzie cena sięgającą 220 zł nie jest najniższa, ale Arctic Freezer 33 eSports Edition jest w pewnym sensie nowością na rynku. To jeden z najlepszych wyborów do obudów wyposażonych w panel z oknem, ponieważ z pewnością przykuje wzrok swoim niecodziennym designem i... brakiem nakrętek na końcówkach ciepłowodów.

Nawet jeśli nie przepadacie za strojeniem swojego PCta w światełka i macie alergię na ''gaming'', to i tak powinniście rozważyć zakup tego chłodzenia, ponieważ oferuje naprawdę wysoką wydajność i kulturę pracy przy zachowaniu rozsądnych gabarytów. Ponadto nie blokuje slotów na pamięć RAM, zmieści się do praktycznie każdej obudowy i dzięki dziesięcioletniej gwarancji producenta będzie inwestycją na lata.

[źródło: Arctic]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze