Spellbreak znika tymczasowo z rynku

Spellbreak to przyjemny przedstawiciel… battle royale. Tak, tak, dobrze czytacie – battle royale. Twórcy uznali, że wrzucą magów ze specjalnymi rękawicami do regularnie zmniejszającego się pola bitwy i zobaczą co z tego wyjdzie. Wyszła gra przepiękna, niezwykle dynamiczna oraz robiąca wrażenie, jeśli chodzi o same czary, ale czasami to za mało. Dlatego pora na zmiany!

Spellbreak znika, aby powrócić jako lepsza gra!

Ze Spellbreak był taki problem, że to zwyczajnie niepotrzebnie battle royale. Gdyby deweloperzy zdecydowali się na arenowego multiplayera to raczej nikt by nie narzekał. Ten pierwszy gatunek jest już jednak przejedzony przez praktycznie wszystkich, dlatego inwestowanie w niego nie ma sensu. Nawet, jeśli ma się worek oryginalnych pomysłów.

Samo Spellbreak dostępne było w ramach testów i niedługo miało przejść do otwartej bety. Zamiast tego jednak zniknie z rynku. Twórcy uznali, że ich projekt potrzebuje poprawek oraz zmian, dlatego kończą przedstawienie, zabierają zabawki z piaskownicy oraz obiecują triumfalny powrót wiosną, przyszłego roku. Serwery oficjalnie zamknięte zostaną trzeciego stycznia.

Trzymam kciuki, aby Spellbreak powrócił w glorii i chwale na którą zasługuje. Wbrew pozorom była to bowiem dobra gra!