http://youtu.be/GfEqhmkatog
Kojarzycie wydaną w 1994 roku bijatykę 2D studia Delphine Software Shaq Fu? Nie? Nie dziwota, gdyż produkt firmowany nazwiskiem jednego z najbardziej znanych koszykarzy NBA Shaquille'a O'Neala został okrzyknięty jedną z najgorszych gier w historii. Od premiery pierwszej części minęło 20 lat i niedawno ruszył projekt crowdfundingowy mający wskrzesić Shaq Fu dając mu nową jakość. Czy Shaq Fu: A Legend Reborn powtórzy ''sukces'' poprzedniczki? To się okaże.
Shaquille O'Neal to bezapelacyjnie jedna z legend zawodowej koszykówki, 4 krotny zdobywca mistrzostwa NBA. Wydawać by się mogło, że gry firmowane jego nazwiskiem będą silnie związane z jego ulubioną dyscypliną. Jednak Shaq postanowił iść inną drogą.
Sam koszykarz zapytany o pierwszą część
Shaq Fu odpowiadał:
Jeśli chcecie mówić o tym co w grze było najgorsze to muszę wyróżnić jedną rzecz - sprzedaż. Kiedy robiliśmy pierwsze Shaq-Fu zbliżał się koniec ery analogowej a zaczynała się epoka cyfryzacji. To nie była zła gra. To nie była dobra gra. To nie była okropna gra.''
Fani Shaqa szczerze znienawidzili grę za jej słabą fabułę, nieokiełznany system kontroli oraz ewidentne starania ''spieniężenia'' sławy O'Neala. Powstała nawet specjalna strona internetowa dedykowana niszczeniu kopi gry w jak najbardziej wyrafinowany sposób.
Shaq Fu: A Legend Reborn ma być zupełnie inną grą. Rozgrywana w konwencji
beat-'em-up ma dać nam możliwość wcielenia się w O'Neala, który na swej drodze musi pokonać hordy wrogów. Wykorzystywać ma przy tym setki kombinacji różnych ciosów oraz broń do walki wręcz.
Jednak po pokazanych niedawno screenach gry może się wydawać, że będzie polegała ona również na jak najczęstszym wykorzystaniu słówka Shaq. Mamy więc shaqwave, shaq attack czy shaq punch. "
Graficznie, animacyjnie i fabularnie gra ma być z najwyższej półki'' mówi O'Neal. Dajecie się przekonać?
Interesujące wydaje się oświadczenie, że muzyką jaką usłyszymy w tle mają być zremiksowane kawałki koszykarza. (Przyznać muszę, że w tej kwestii jestem ignorantem. Nie wiedziałem nawet, że coś nagrywa!)
Hm, ja nie wiem, ale może lepiej niech Shaquille zastanowi się nad powrotem do zawodowej koszykówki?
Komentarze