Seks afera Oculusa

Dov Katz z oculusa oskarżony o deprawowanie nieletniej

Ile razy w ciągu ostatnich paru lat byliśmy świadkami podstępów mających na celu złapania pedofilii nie zliczę. Takie akcje publikowano z uporem maniaka na YouTubie, profilach na Facebooku, czy innym portalach. Brali w nich udział policjanci, zwykli ludzie, ale też osoby publicznie znane. W jednym z takich polskich przypadków brał udział nawet Zbigniew Stonoga, czym zyskał sobie sympatię wielu osób. Jednak w takich krucjatach zazwyczaj występują sami policjanci, którzy podszywając się za nieletnie dziewczyny doprowadzają do ujęcia potencjalnego przestępcy. Podobne działania przeprowadzono ostatnio w Tukwili, przedmieściach Seattle, gdzie policja pod przykrywką piętnastolatki ujęła jednego z dyrektorów kreatywnych Oculusa. Dov Katz jest jednym z kierowników VR, mieszkającym w Californii Izraelczykiem. Zostanie od postawiony przed sądem już 5 stycznia nadchodzącego roku, pod zarzutem składania niemoralnych propozycji osobie nieletniej. Dokładnie chodzi o propozycję jaką złożył sprytnemu detektywowi, czyli uprawianie seksu bez zabezpieczenia za korzyść majątkową w kwocie 360 dolarów. Oficer Sudel, która podszywała się pod nieletnią, umówiła się z Katzem w hotelu Embassy Suites, gdzie 21 grudnia doszło do zatrzymania. Katz próbował bronić się, tłumacząc policji, że przybył by ratować dziewczynę i powiadomić policję, jednak znalezione przy nim 600 dolarów i telefon komórkowy z numerem, z którego prowadzona była rozmowa z nieletnią dowodzą przeciwko niemu.

I po co szukałeś rozrywek gdzie nie trzeba?

Katz został zwolniony z aresztu po wpłaceniu kaucji w wysokości 125 tysięcy dolarów, jednak dowody są niepodważalne i 38 letni pracownik Oculusa nie uniknie kary pozbawienia wolności. Firma nie wydała jeszcze oświadczenia w tej sprawie, ale nie jest to pierwsza afera z jaką muszą zmierzyć się w tym roku. Jak to wpłynie na ich wizerunek? W każdej ''rodzinie'' zdarzają się czarne owce, więc pewnie nie odczują tego zbyt mocno. [Źródła: king5.com, heavy.com, dailymail.co.uk]