Sąd na Xboxem 360

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 19 Styczeń 2016
  • Komentuj 7

Może nie najnowszy, ale ciągle potrafi dostarczyć sporo zbawy

Może nie najnowszy, ale ciągle potrafi dostarczyć sporo zbawy

Jak utrzymują pozywający Microsoft gracze ich Xboxy 360 rysowały płyty z grami w taki sposób, że nie można było ich ponownie wykorzystać. Winnym ma być błąd w konstrukcji konsoli. Microsoft ripostuje, że zniszczone płyty to wina złego użytkowania. Spór rozwikła amerykański Sąd Najwyższy.  Będzie to kolejne starcie na linii gracze-gigant z Redmond. Pierwszy pozew zbiorowy w tej sprawie wpłynął do sądów w 2007 roku, ale w 2012 został oddalony ze względu na zbyt małą ilość pokrzywdzonych. Piątkowa decyzja kolejnego sądu przywraca sprawę na wokandę.

Płytka po kuracji Xboxem 360

Płytka po kuracji Xboxa 360

W 2007 roku, kiedy na rynku konsol królowały jeszcze zestawy poprzedniej generacji, pewna grupa posiadaczy Xboxów 360 dokonała bardzo nieprzyjemnego odkrycia - ich Xboxy dosłownie pożerały płyty. Po wyjęciu płytki z konsoli krążek często nie nadawał się do powtórnego użytku Efektem tego był zbiorowy pozew wobec Microsoftu, w którym gracze zarzucali firmie błąd w konstrukcji Xboxa 360. Producent konsoli tanio jednak skóry nie sprzeda - ich zdaniem to nie oni są odpowiedzialni za rysujące płyty Xboxy, a użytkownicy niepotrafiący odpowiednio się z konsolą obejść. Associated Press przywołuje argumentację Microsoftu mówiącą o tym, że z ponad 80 milionów sprzedanych Xpudeł jedynie 0,4%, ponad 300 tysięcy, miało tendencję do niszczenia płyt. Tak mały wskaźnik nie może, ich zdaniem, wskazywać na poważniejsze błędy przy projektowaniu konsoli. Wniosek? Winni są użytkownicy. Dokładniej rzecz biorą winni są użytkownicy, którzy zmieniają pozycję konsoli podczas jej działania. Xboxa 360 można było ustawić zarówno w pozycji poziomej i pionowej. Ważne było tylko, żeby nie robić tego w czasie kiedy konsola była uruchomiona. Microsoft stara się dowieść, że własnie w ten sposób użytkownicy sami uszkadzali swoje konsole co doprowadzało do ''zjadania'' płyt.
_GcnK6NUAw Co ciekawe Microsoft miał być świadom istniejącego zagrożenia, ale wszystkie próby uodpornienia Trzystasześdziesiątki musiały się skończyć podniesieniem kosztów wyprodukowania jednej konsoli nawet o 50... centów, a na to nie mogli sobie pozwolić. W piątek sąd federalny zdecydował, że sprawą zajmie się Sąd Najwyższy. Jakie szanse mają posiadacze wadliwych Xboxów w starciu z firmą założoną przez Billa Gatesa? Pewnie nieduże, ale skoro na wyrok czekają już dziewięć lat to przynajmniej dociągnął sprawę do końca. [źródło: hosted.ap.orggameinformer.compolygon.comGreig300]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze