Roccat Horde Aimo - recenzja

Najlepsze rzeczy to te, które pojawiają się znienacka. Żodyn nie spodziewał się w trakcie wojny otrzymania wielkiego, wspaniałego, drewnianego konia trojańskiego. Podobnie było z klawiaturą Horde AIMO od Roccata. Przyjechała nagle i niespodziewanie przejęła moje biurko.

Horda atakuje

Pierwsze wrażenie:

Zaraz po otworzeniu pudełka widać klawiaturę z pierwszymi dodatkiem. Podkładką pod nadgarstki, do której jeszcze wrócę. Klawiatura jest stosunkowo lekka. Plastik z którego jest zrobiona może nie być używany przez SpaceX do budowania rakiet, jednak nie jest to też plastyczne, słabe badziewie. Dałbym 8 na dziesięć. No może osiem i pół. Bo klawiatura raz mi spadła i nic jej się nie stało. Także wytrzymałość posiada. Kabel okryty materiałem a nie tandetną gumą za co jestem niezmiernie wdzięczny. Długość przyzwoita, bo koło półtora metra.

Najbardziej sprzęt zyskuje po podłączeniu idealnie dopasowanej podkładki. Profesjonalny wygląd podkreślają dodatkowe klawisze funkcyjne, które sprawiają, że obsługa komputera nagle wchodzi na wyższy poziom lenistwa (nie mam pojęcia jak żyłem bez nich do tej pory).

Jest też drugi wariant kolorystyczny - PETARDA!

Dodatki:

Wspomniana już podkładka. Cudowny wynalazek. Komfort używania klawiatury wzrósł niesamowicie! Większość graczy przyzwyczaiła się do standardowego ułożenia nadgarstka, jednak ten moment gdy znajduje on oparcie i płynnie śmiga po sprzęcie nie powodując napięć mięśniowych jest po prostu cudowny. To jak przerzucić się z krzesła na fotel, niby siedzisz tak samo, ale różnice poczujesz, gdy spróbujesz wstać.

Kolejnymi niewielkimi acz mile widzianymi gadżetami są naklejki. Jest też ostatnia niespodzianka ukryta w instrukcji. Gdy się ją rozłoży po drugiej jej stronie można podziwiać plakat z logo Roccat. Nie jest to coś co mam ochotę powiesić w domu, jednak trzeba przyznać, bardzo miły gest.

Zwykłe pokrętło, a tak cieszy

Podłączenie i test:

Cóż… Co się okazało? By w pełni korzystać z uroków i mocy Horde potrzeba zainstalować program SWARM ze strony producenta. Nie jest to jakieś odstępstwo czy zaskoczenie. To co mnie w tym zirytowało to aktualizacje. Trzy. Każdego kolejnego dnia. Szczęśliwie od dłuższego czasu już żadnej nie było. Pierwszym co mnie zaciekawiło były dodatkowe klawisze funkcyjne. Z wielkim magicznym pokrętłem na czele.

Jeśli chodzi o górne klawisze to mamy po kolei: zatrzymaj/odtwórz, cofnij, przewiń. Te trzy klawisze służą pomocą przy oglądaniu różnego rodzaju filmów i filmików. Kolejne to wycisz i kontroluj dźwięk. Co rozumiem przez kontroluj? Otóż tu do gry wchodzi magiczne pokrętełko. Gdy naciśnie się przycisk z symbolem dźwięku, poza dodatkowym białym podświetleniem pod nim, nic się nie dzieje. Do czasu aż użyje się pokrętła. Bardzo instynktownie. Następny i działający analogicznie do poprzedniego jest głośność mikrofonu. Dalej siła z jaką klawisze będą podświetlane, kolor podświetlenia, coś co się nazywa efektem światła (Lighting effect) a jest w istocie automatycznym przystosowaniem podświetlenia. Przedostatni górny przycisk to zmieniacz zadań. Czyli analogiczna funkcja do ALT + SHIFT + TAB. Ostatni przycisk to dostosowanie. Pozwala nam wybrać co robi pokrętełko, gdy inne klawisze specjalne nie są aktywne. Np. scrolować.

Warto dodać, że Horde Aimo to pierwsza klawiatura na rynku zgodna z funkcją Windows 10 Dial.

Klawisze makr po lewej stronie oznaczone M1, M2, M3, M4 i M5 w normalnych warunkach po naciśnięciu dają nam kolejno symbole !, @, #, $, %. Po cóż nam one? Otóż choćby do przypisania różnych funkcji w grach czy. Polecam. Miałem do nich pewną obawę. Co jeśli będą mi się mylić w trakcie gry? Musiałem to szybko sprawdzić, dlatego odpaliłem overka i zaczęło się!

Podświetlenie Aimo, fani minimalizmu - uciekajcie!

Co w trakcie gry?

Specjalnie wybrałem coś w czym liczy się zarówno taktyka jak i szybkość reakcji. Nie mogłem sobie pozwolić na opóźnienia z powodu źle trafionych klawiszy. I wiecie co? Nie było problemu. Nie sprawiało jakoś trudności nawet to że grałem na niej pierwszy raz. Palce się nie ślizgały, podświetlenie nie irytowało.

Płynność grania na niej spowodowana jest przyciskami typu Membranical, które mają szybszy punkt aktywacji niż typowe klawiatury membranowe. Działają przez to szybciej i ciszej, co przydatne jest zwłaszcza podczas pisania.

SZYBKOŚĆ AKTYWACJI:
Klawisze makr Horde: 5 ms
Klawisze Horde Membranical: 7,8 ms
Standardowa klawiatura membranowa: 9 ms

Cóż dodać? Pierwszy mecz przegraliśmy. Nie z winy sprzętu oczywiście. Drużyna przeciwna była o 1% lepsza od nas. Zdarza się. Kolejny był cudowną wygraną. W trakcie używania zauważyłem że: kolor potrafi sam się automatycznie zmienić, gdy klawiatura jest nieużywana światło przygasa. Małe rzeczy a cieszą.

Wady:

Czas na krytyczne oko mistrza gry. Po wyjęciu z pudełka przez pierwsze dni spacja zaczęła dziwnie popiskiwać. Wyobraźcie sobie moją frustracje gdy przy każdym skoku mojej postaci słychać było dość wyraźnie ''PISK''. Nie najlepsza onomatopeja, gdyż nie oddaje w pełni tego irytującego dźwięku. Jakież męki bym przeżywał pisząc ten tekst wtedy! Szczęśliwie po kilku dniach używania, pisk zniknął. Raczej jednostkowy przypadek, nie sądzę, by zamiarem Roccata było wydanie piszczącej spacji.

Do tego aktualizacje. Bogowie, jak ja nie lubię aktualizacji!

Z serii Aimo wyszły również gryzonie, w dwóch wersjach kolorystycznych.

Zalety.

Cóż… Naciskanie na klawisze nie sprawia, że budzi się cały dom, działa faktycznie cicho i miękko. Ja szybko się do niej przyzwyczaiłem, ale mam obawę, iż to kwestia bardzo indywidualna dla każdego użytkownika (chociaż spora część graczy korzysta z membran).

Niesamowite możliwości do kontroli i zmiany kolorów. Jako kogoś to bawi to może spędzić sporo czasu na przystosowywaniu klawiatury. Zaleta podświetlenia Aimo, którym szczycą się nowe produkty Roccat, w tym słuchawki, o których pisała ostatnio Kamila. Razem z myszką tworzą spersonalizowany arsenał w Twoim centrum dowodzenia.

Klawisze funkcyjne i te z mikrowzorem faktycznie się przydają i są instynktowne. Instrukcje przeczytałem dnia czwartego dopiero, a i to z czystej ciekawości. Przestrzeń między klawiszami z kwadratowym profilem jest wypełniona plastikiem. Dzięki czemu nawet po zjedzeniu całej pizzy nie wpadły okruch pod klawisze. Jasne nie jest to zabezpieczenie nie do obejścia. Jednak pomaga zachować czystość.

Wspominałem o podkładce pod nadgarstki? Jak dla mnie największy plus. Niesamowicie uprzyjemnia granie i pisanie w porównaniu z opcją bez.

Kompletny zestaw Roccat Aimo, coś pięknego.

Do tego rewelacyjnie prezentuje się na biurku! No nie ukrywajmy, jest po prostu piękna. Ale, jest też ogromna. Zajmuje strasznie dużo miejsca w porównaniu z tradycjnymi klawiaturami. 

Parafrazując pewną książkę ''jaka jest klawiatura, każdy widzi''. Jak każdy lubię nowinki w sprzęcie. I jak (niemal) każdy przywiązuje się do tego co już mam. Gdy spoglądam w stronę mojej poprzedniej klawiatury, ona patrzy na mnie. Lekko kiwa aprobująco klawiszami. Widząc że znalazłem godną następczynie.

Jednak. Każdy powinien kompletować sprzęt pod siebie. Jeżeli wolisz mechaniczne klawisze, z oczywistych powodów to nie klawiatura dla Ciebie. Jeżeli z niewytłumaczalnych przyczyn nie lubisz dodatkowych klawiszy… To nie sprzęt dla Ciebie.

W każdym innym przypadku, jest to klawiatura zdecydowanie lepsza od przeciętnego sprzętu w sklepie. Jeżeli chcesz zainwestować, ale też nie wydawać milionów monet, z czystym sercem mogę powiedzieć…tak, to sprzęt rewelacyjny, przystosowany do potrzeb graczy i w konkurencyjnej cenie dla innych firm oferujących peryferia. Ceny zaczynają się już od 340, warto więc zwrócić na nią swoją uwagę i nie przepłacać na innych markach, które zaoferują podobną jakość.

For the Horde!