Riot z własną siecią

Kiedy przed Twoją grą codziennie zasiada 30 milionów ludzi można ze spokojem powiedzieć, że udało Ci się coś w tej branży osiągnąć. Tylko co zrobić kiedy coraz większej ilości graczy zaczynają przeszkadzać lagi? Riot odpowiada - stworzyć własną sieć. Skala przedsięwzięcia jest ogromna i choć problem z lagiem dotyczy głównie graczy ze wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych oraz Kanady to Riot jest zdeterminowany by ten problem rozwiązać. Sukces LoLa pozwolił producentowi na podjęcie największej chyba decyzji w historii e-sportu. Riot chce zbudować własną dedykowaną sieć, która byłaby wykorzystywana tylko i wyłącznie do rozgrywek w League of Legends. ''Obecnie dostawcy koncentrują się na przesyłaniu dużych ilości danych na sekundę czy minutę, co sprawdza się w przypadku YouTube czy usługi Netflix, ale nie jest najlepsze z punktu widzenia gier, gdzie konieczne jest wysyłanie bardzo małych pakietów w ułamkach sekund” możecie przeczytać w oświadczeniu Riot na ich oficjalnej stronie. Dlaczego LoLa w szczególny sposób szargają problemy z lagiem? Odpowiedź jest prosta: bo jest największy i najwięcej ludzi chce w niego grać. Za każdym razem kiedy ktoś z Was ma ochotę na partyjkę LoLa musi się połączyć z serwerami Riot. Tutaj najważniejsza jest droga jaką przebędą nasze dane - większość z nich wybierze najkrótszą i najszybszą, ale przy takiej ilości graczy komputery-pośrednicy szybko się zatykają i Wasze dane muszą szukać nowej, zazwyczaj dłuższej drogi do Riot powodując niechciane opóźnienia. Dedykowana LoLowi sieć ma rozwiązać większość problemów związanych ze zbyt wysokim pingiem, utraconymi danymi i rozłączaniem się serwerów. Jaki ma być koszt takiego rozwiązania? Tego Riot nie podaje, ale na zdrowy chłopski rozum skala inwestycji będzie ogromna. To pokazuje też jak dobrze finansowo stoi Riot (choć to akurat pewnie nie dziwota) oraz, że LoL na pewno nie zniknie za szybko z e-sportowych aren. Z innych około Lolowych informacji: studio kontynuuje walkę z toksycznymi zachowaniami graczy mówiąc o kolejnym bonusie dla tych, którzy w 2014 nie dostali żadnego ograniczenia czatu i banów. Ci wszyscy, którzy osiągnęli przynajmniej 5 poziom i brakuje im przynajmniej 10 skórek, dostaną nieujawniony na razie prezent. ''Dzięki temu, że gracze nie wiedzą ani kiedy ani jaką nagrodę dostaną za dobre sprawowanie będą starali się zachowywać bardziej sportowo aby zgarnąć bonus'' napisał Jeffrey Lin, główny projektant systemów społecznościowych w Riot, dodając, że jego zdaniem wcześniejsze zapowiadanie nagród się nie sprawdza. Nie jest tak źle, we wrześniu zeszłego roku 95% wszystkich graczy w LoLa nigdy nie zostało ukaranym jakimkolwiek banem udowadniając, że gracze w LoLa to w zdecydowanej większości normalni ludzie. [źródła: Riot, Kotaku, Reddit]