Red Alert powraca!
- Autor: Adam Berdzik
- Opublikowano: 24 Kwiecień 2018
- Komentuj 1
Red Alert czy szerzej seria Command and Conquer, na długie lata zniknęła z naszych radarów. Teraz powraca, ale niestety w formie jaka wywoła jęk zawodu. Red Alert Online jest tworzoną przez chińczyków z Tencent strategiczną grą mobilną dostępną w systemie free to play. I do tego tylko w Chinach.
Kiedyś seria Command and Conquer i jej spin-off w postaci Red Alert królowały wśród strategii czasu rzeczywistego na komputerach osobistych. Mało który fan strategii mógł przejść wtedy obok tych gier obojętnie. W 1996 roku, kiedy mieliśmy okazję zobaczyć pierwszą część Red Alert, była to gra absolutnie wyjątkowa, która na lata wyznaczyła standardy RTSów.
Red Alert 3 z 2008 roku był jak do tej pory ostatnią pełnoprawną grą sygnowaną marką ''Command and Conquer'', ale właśnie się to zmienia. Chiński gigant Tencent (właściciel choćby Riot Games) tworzy właśnie Red Alert Online, mobilnego RTSa przeznaczonego póki co jedynie dla graczy z Państwa Środka.
Jakie są reakcje fanów na takiego Red Alerta? W Chinach pewnie się cieszą, w końcu u nich granie na komórce to najpopularniejszy sposób na spędzenie wolnego czasu, ale reszta świata chyba tak bardzo zadowolona nie jest. Wystarczy zerknąć na ilość łapek w dół i w górę pod filmem.
Ciężko coś ocenić bez choćby krótkiego wglądu w gameplay? Służę pomocą:
I co, szału nie ma? No nie ma. Patrząc z perspektywy gracza, które całe miesiące spędził w Command and Conquer: Generals i który od dawna wygląda na horyzoncie nowej, pełnoprawnej odsłony gry, to propozycję chińczyków można rozpatrywać w kategorii ''żartu''. I patrząc na ocenę trailera, nie tylko ja jestem tego zdania.
Elektronicy, może czas wziąć się z Red Alerta trochę bardziej na serio?
[źródło: Command & Conquer Series]
Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!
Komentarze