Project Tango

http://youtu.be/Qe10ExwzCqk Google rozwija właśnie nowy supernowoczesny tablet, który będzie miał  możliwość robienia zdjęć 3D. Szefostwo firmy liczy, że możliwości Project Tango znacznie udoskonali  technologię mapowania nad którą firma pracuje już od kilku ładnych lat. Informacja pochodzi od amerykańskiego Wall Street Journal, który dotarł do wiadomości jakoby Google planowało wypuszczenie serii 4 tysięcy urządzeń przeznaczonych głównie do testowania i celów marketingowych. Ale to tylko na początek. W lutym został zaprezentowany nam demonstrator technologi, który już wtedy napakowany był czujnikami i sensorami różnego typu. Urządzenie będzie wyposażone w dwie przednie kamery oraz bardzo zaawansowane, jak na produkt tego typu, oprogramowanie do tworzenia obrazów.  Za pomocą czujników podczerwieni tablet Google będzie w stanie zmierzyć głębię miejsc w których się znajduje. Jakie zastosowanie widzi dla swojego urządzenia internetowy gigant? Chociażby w szybkim mapowaniu pomieszczeń. Może to pomóc ludziom, którzy mają problem z widzeniem w przemieszczaniu się po zamkniętych pomieszczeniach jak na przykład sklepy czy mieszkania. Google nie wyklucza że technologia przyda się również twórcom gier. Może jakaś mała kooperacja między działem Project Morpheus a Project Tango? Gracze na pewno by się nie obrazili. W dzisiejszych czasach żadna duża firma z branży nie może sobie pozwolić na przegapienie jakiejkolwiek nowinki związanej z technologią VR czy 3D. Samsung ma swoją, Facebook ma swoją, Sony ma swoją... naturalne było, że firma która jest de facto internetowym monopolistą pokusi się na stworzenie czegoś więcej niż tylko Google Glass ( o których wiadomo już od dwóch lat i które dopiero teraz trafiają do testerów). Problemem Google może być jednak znalezienie zastosowań technologii dla zwykłych ludzi. Jasne, pomoc niedowidzącym to świetny początek, ale nie oszukujmy się - zdecydowaną większość urządzeń firma chce sprzedać zdrowym osobom. Wielkim wyzwaniem dla Google może być stworzenie takich funkcji w Project Tango, które naprawdę przydałby się potencjalnym użytkownikom. Dlatego Google zamierza w tej kwestii polegać na deweloperach. To właśnie oni mają wymyślić sposób praktycznego zastosowania urządzenia przez Jana Kowalskiego. Póki co technologia wyprzedza zapotrzebowanie, ale kto wie jak będzie za kilka lat? Oficjalnie Project Tango ma zostać zaprezentowany corocznej konferencji, którą Google organizuje w czerwcu.