Pierwsze screeny z gameplaya pojawiły się już przeszło pół roku temu
Wczoraj pojawił się trailer Phoenix Point, strategii autorstwa Juliana Gollopa, odpowiedzialnego za serię X-COM.
O grze świat dowiedział się już jakiś czas temu. Osadzona jest w oryginalnym uniwersum science-fiction. Będzie to strategia turowa, w której zarządzanie przebiegnie na dwóch poziomach - globalnym, polegającym na prowadzeniu negocjacji z innymi frakcjami, i lokalnym, czyli będzie to opieka nad bazą, lokowanie surowców oraz, co najważniejsze, walka. Celem będzie obrona Ziemi przed wrogimi siłami. Tym razem jednak owe złe siły nie pochodzą z głębi kosmosu, a z naszej własnej planety. Otóż, w niedalekiej przyszłości (2046 rok) naukowcy odkryją na Antarktyce niezwykłego wirusa, który okaże się być niezwykle agresywnym paskudztwem. Zacznie atakować wszystko, co stanie na jego drodze. Najpierw przedostaje się do morza, a potem pod postacią mgły wylegnie na powierzchnię. We mgle zaś chować się będą dziwne pomutowane stwory. Inspiracją była twórczość H.P. Lovecrafta, więc będzie plugawo i atramentowo-czarno. Podobno gra ma oferować kilka możliwych zakończeń.
Takiego pająka to i ja bym się przestraszyła ;-)
Gracz stanie na czele organizacji Phoenix Point. Naszym celem będzie zebranie żołnierzy, naukowców i inżynierów oraz obrona ludzkości, zarówno przed wirusem, jak i przed nią samą. Niektóre frakcje będą czcić twory wirusa i nie spodobają im się nasze poczynania.
Będziemy mogli niszczyć lokacje, co da całkiem ciekawe możliwości gry, zaś mapy mają być generowane losowo.
W najbliższym czasie projekt pojawi się na stronie
Fig, na której twórcy spróbują zebrać pół miliona dolarów potrzebnych na premierę gry - planowaną na koniec 2018 roku.
Poniżej prezentujemy trailer:
Ekhm... "Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn"
[
Źródła: gameguru.ru, phoenixpoint.info, fig.com]
Komentarze