SHIELD - tak nazywa się nowa konsola Nvidii zapowiedziana na Game Developers Conference w San Francisco.
Choć z nazwą Shield mieliśmy już okazję się spotkać przy okazji przeznaczonego dla graczy tabletu to omawiana konsola ma stanowić zupełnie nową jakość.
Przede wszystkim konsola SHIELD będzie urządzeniem stacjonarnym. Jak zobaczycie zaraz na zdjęciach urządzenie wyglądem przypomina trochę tablet, ale nie dajcie się zwieść - mówimy tu o pełnoprawnej konsoli do gier.
Konsola działa pod systemem Android TV i będzie pierwszym produktem Nvidii, który w pełni skorzysta z możlwości nowego procesora Nvidia Tegra X1.
Na procesor skadają sie cztery 64-bitowe rdzenie Cortex-A53 i taka sama liczba rdzeni Cortex-A57. Grafikę obsługuje znany z nowych kart rodziny GeForce 256-rdzeniowy GPU Maxwell.
Oprócz tego SHIELD otrzyma 3 GB RAMu, Wi-Fi, Bluetooth i 16 GB wbudowanej pamięci. Urządzenie wyposażone będzie w dwa porty USB 3.0, wejście na karty microSD ( do pojemności 128 GB), port micro USB i wyjście HDMI mające być zdolne do przekazywania obrazu w 4K.
Choć gier wykorzystujących 4K nie ma wiele to celem Nvidii jest dać nam możliwość odpalania filmów i seriali jakie coraz częściej trafiają do internetowych portali jak choćby Netflix.
Mini-konsolka ma dawać sobie radę z grami w jakie zagrywaliśmy się na last-genach, mowa była między innymi o DOOM 3 BFG Edition, Borderlands: Pre-Sequel, Crysis 3 oraz Star Wars: Knights of the Old Republic.
Nvidia chwali się również swoją usługą strumieniowania gier pod nazwą Grid, która ma pozwolić nam na odpalenie nawet najnowszych gier (Dying Light, Metro: Last Light Redux, Batman: Arkam Knights) w rozdzielczości 1080p i 60 klatkach na sekundę.
Konsola SHIELD ma pojawić się na rynku gdzieś pod koniec tego roku i od razu ma być na nią dostępnych kilkadziesiąt gier, nie będzie więc sytuacji kiedy przez pierwsze miesiące po premierze nie będzie za bardzo w co łupnąć.
No i cena. Ta nie będzie zbyt wygórowania - producent wyznaczył ją na 199 amerykańskich dolarów. Za tą kwotę, oprócz konsoli, dostaniemy także kontroler, którego mieliśmy już okazję zobaczyć jako dodatek do przeznaczonego dla graczy tabletu Nvidii.
Szanse na rynku? Producent raczej nie celuje w odebranie klientów gigantom spod znaku Sony i Microsoftu, ale bardzo przystępna cena na pewno skusi kilku graczy.
[źródło:
Nvidia]
Komentarze