Niemcy znoszą bana na swastykę w grach

Problem z symbolami jest taki, że ludzie przypisują im różne znaczenia. Ot, mamy jakiś znaczek i grono osób nadaje mu wartość. Jest to dla tego zbiorowiska coś istotnego, dlatego pragną, aby było to szanowane. Nie ważne, czy w rolę wchodzi religia, ideologia, czy cokolwiek innego – mała rzecz nabiera ogromnego znaczenia.

Swastykę z kolei spotkał przykry los. Dawno temu, jako symbol miała raczej pozytywne znaczenie. Niemniej przyszedł mroczny okres w historii ludzkości i coś pozornie niewinne zostało odarte ze swojego znaczenia. Jakby tego było mało, narzucono swastyce mocno negatywne skojarzenie – dzisiaj większość osób łączy ten symbol z nazistami.

Nie da się tego uniknąć, mleko zostało rozlane, a historia idzie dalej. Niemniej współczesne Niemcy nie są zadowolone, gdy nazistowska swastyka pojawia się w grach. Do tej pory obowiązywała tam cenzura i ten symbol był usuwany lub zastępowany innym.

Nie trzeba daleko szukać przykładów – niemiecka wersja Wolfenstein 2: The New Colossus nie posiadała swastyki. Ba! Nawet wąsy Hitlerowi usunięto. Na szczęście to już koniec oszukiwania samych siebie. Gry będą w Niemczech traktowane jak filmy, czyli jako rodzaj sztuki. Z tego powodu ban na nazistowską symbolikę nie będzie ich w pełni dotyczył.

Oczywiście, nie oznacza to, że w każdym przypadku. W sytuacji, gdy swastyka miałaby zostać użyta w niewłaściwym celu (przykładowo, aby oczernić kogoś dobrego), wtedy cenzura nadal będzie obowiązywała. Niemniej i tak jesteśmy świadkami ogromnego postępu, jeśli chodzi o rolę gier w społeczeństwie.

Odpowiedni organ w Niemczech będzie od teraz każdą grę traktował, jako indywidualny przypadek. W ten sposób nie będzie odgórnego zakazu na użycie swastyki, tylko każdy projekt będzie analizowany pod kątem sensowności użycia danej symboliki.

Ze swojej strony dodam tylko, że Niemcy w końcu się obudziły. Gry mogą pełnić istotną role w kształtowaniu młodych ludzi, a uciekanie od przeszłości niczego nie da. Wszak można wykorzystać ją po to, aby nie popełniać jej błędów, dlatego nie ma sensu zamiatać swastyki pod dywan.

[Źródło: USK.de, PC Gamer, The Telegraph]