Nie zapominajcie o Isaacu. Będzie smutny!/center>
Na początku lata faktycznie zapowiedziano produkcję, która ma być spadkobiercą kultowego Isaaca. Do tej pory jednak nie było wiadomo o niej absolutnie nic.
Teraz wiemy już dużo więcej. Mamy tytuł! Oczywiście nie mogło zabraknąć w nim odrobiny dziwactwa, więc gra nazywa się... 0uroboros.
Czym jest uroboros? Jest to symbol staroegipski i grecki, przedstawiający węża lub smoka, który zjada własny ogon tworząc jednocześnie domknięty krąg. Oznacza to nieskończoność. A także symbolizuje ciągłą destrukcję i odrodzenie.
Uroboros może być zarówno wężem, jak i smokiem
Edmund McMillen podkreśla jednak, że tytuł gry zaczyna się od 0, nie od dużego
''o''. Pamiętajcie o tym ważnym detalu, na pewno ma dla twórców ogromne znaczenie, chociaż sami jeszcze go nie odkryli!
Z bardziej treściwych informacji McMillen dodał tylko, że będzie to shooter/platformówka akcji... ala Binding of Issac. Nie ma za to bladego pojęcia kiedy będzie gotowy, ale cieszy się z ogłoszenia tytułu. Czyżby wyznawca zasady "powiedz o czymś głośno a się spełni"?
Chciałoby się podzielać jego entuzjastyczne podejście. Oby wytrwał takim nastroju do końca produkcji!
[Źródło:
pcgamer.com]
Komentarze