Poczekałbym jednak z otwieraniem szampana, bo kolejny Baldur's Gate będzie tworzony przez inną firmę niż poprzednicy, a nowego producenta możecie kojarzyć co najwyżej ze ''zremasterowanych'' wersji Baldurów.
Pierwsze wzmianki o nowym projekcie pokazały się już w październiku zeszłego roku, wtedy gra nosiła roboczy tytuł ''
Adventure Y''. Dopiero na dniach studio Beamdog ogłosiło, że w istocie pracują nad nowym Baldur's Gate.
''
W tym roku niezwykle oczekiwany Adventure Y w końcu opuści ciemne groty rozwoju i uda się do Wybrzeża Mieczy'' napisał nowy producent na swoim
blogu.
''
Już wcześniej wspominaliśmy, że Adventure Y będzie dodatkiem do Baldur's Gate wykorzystującym silnik Infinity, oraz że będzie stanowił most między Baldur’s Gate: Enhanced Edition i Baldur’s Gate II: Enhanced Edition." dodaje producent.
Jeśli więc liczyliście na pełnoprawny powrót legendy to na razie możecie porzucić wszelką nadzieję - oryginalny deweloper serii Baldurs Gate studio
BioWare na razie milczy jak zaklęty w gestii ewentualnego Baldur's Gate III.
''
Kłamalibyśmy gdybyśmy powiedzieli, że nie nigdy nie myśleliśmy o zrobieniu Baldur’s Gate III, ale na razie możemy powiedzieć, że w sprawie Baldur’s Gate III nic się nie dzieje'' piszą Beamdog ucinając wszelakie spekulacje.
Na więcej szczegółów musimy jednak jeszcze trochę poczekać, jak zapowiada Beamdog Adventure Y będzie największym dziełem jakie do tej pory wyszło z ich studia, ale wszystkiego mamy dowiedzieć się tej wiosny.
Jak więc można nazwać projekt
Beamdog? Skoro wiemy, że nie będzie to do końca pełnoprawny Baldur's Gate to co?
Chyba najbezpieczniej było by uznać Adventure Y za pewną wariację na temat pierwowzoru z nową przygodą i może nowymi postaciami, ale wielkich zmian w stosunku do oryginału bym się nie spodziewał.
Ale to może to dobrze?
Komentarze