Gra This War of Mine od 11 bit studios wywalczyła sobie miejsce pośród jednych z najlepszych gier survivalowych. Polskie studio ma zamiar powtórzyć sukces swojego debiutu, dzięki najnowszemu dziełu o tytule Frostpunk.
W grze zostaniemy przeniesieni do świata skutego lodem, w którym odrobina ciepła i relaksu będzie zarezerwowana tylko dla nielicznych. Chęć przetrwania sprawiła, że mieszkający tam ludzie rozwinęli technologię parową, która ma im pomóc w walce z wszechobecnym zimnem.
Zadaniem gracza będzie przeżycie, jednak tym razem będzie to cel drugoplanowy. Gra położy nacisk na ważniejsze inne aspekty. Podczas rozgrywki będziemy się spotykać z wieloma ciężkimi wyborami, a nasze człowieczeństwo zostanie wystawione na próbę.
Już sama zapowiedź może przyprawić o dreszcze
Michał Drozdowski, dyrektor kreatywny 11 bit, twierdzi, że: ''
To bardzo poważna gra stworzona dla dojrzałych odbiorców. W porównaniu z This War of Mine przesuwamy pewne granice jeszcze dalej, ale nie komentujemy rzeczywistości poprzez grę w ten sam sposób jak wcześniej. Kładziemy pod mikroskop ludzką naturę, aby zapytać, co stanie się, gdy ludzie zostaną postawieni na krawędzi''.
Oznacza to, że jeśli polubiłeś system podejmowania wyborów i przyjmowania ich konsekwencji w This War of Mine, to w nowej grze będziesz bawił się jeszcze lepiej.
Pozostaje jedynie kwestia, w jaki sposób będziemy uczestniczyć w tym świecie. Czy będzie to grafika 2D, czy twórcy postanowią przenieść ją w pełnowymiarowy stan? Nie wiadomo, lecz widok z pierwszej osoby z pewnością pomógłby jeszcze bardziej ''
wejść'' w ten świat.
W kwestii oprawy graficznej wiemy jedynie, że zostanie w niej wdrożony kontrast. Rzadko występujące ciepłe barwy będą przedstawiały resztki ludzkości, a przytłaczające chłodne odcienie będą oznaczać nieprzyjazną i mroźną naturę.
Pomimo niewielu informacji Frostpunk zapowiada się naprawdę ciekawie. Jeśli podzieli on sukces TWoM, to kto wie? Może wkrótce
11 bit studios przerodzi się w firmę pokroju CD-Projekt RED.
Premiera gry będzie miała miejsce w 2017 roku
Komentarze