Mediżel i proteza oka?

  • Autor: Kamila Zielińska
  • Opublikowano: 30 Lipiec 2016
  • Komentuj 2

Tilly Lockey dalej testuje ramię Jensena

Tilly Lockey dalej testuje ramię Jensena

Ostatnio pisałam o małej Tilly, która właśnie testuje możliwości protezy, wzorowanej na ramieniu Adama Jensena z gry Deus Ex. Dziewczyna radzi sobie naprawdę świetnie, ale to nie koniec. W ostatnim czasie wynaleziono jeszcze dwie rzeczy, wyraźnie inspirowane na sci-fi. Przed Wami więc prototyp medi-żelu, oraz jego wcześniejsza wersja, i proteza oka, choć tylko częściowa.

Gdyby ktoś wstrzyknął mi w nogę 200 pianek...zemdlałabym

Gdyby ktoś wstrzyknął mi w nogę 200 pianek...zemdlałabym

Xstat – 30 wyprodukowane przez RevMedx, to wynalazek służący natychmiastowemu zatamowaniu krwotoku. Firma specjalizująca się w produktach medycznych, zaprojektowanych specjalnie dla medycyny wojennej, stworzyła w ten sposób prototyp medi-gelu, który jest w stanie zatrzymać krwawienie, jakiego nawet lekarz nie zatrzyma, a także wydłużyć czas, który postrzelona osoba może wytrzymać bez pomocy lekarza. To specjalistyczne narzędzie ratowania życia dedykowane jest w zasadzie ranom postrzałowym i żołnierzom na polu walki, ale nic nie stoi na przeszkodzie wykorzystywaniu go przy wbiciu noża lub innych ranach, które powodują krwotok.
Czym właściwie jest Xstat? To aplikator w kształcie dużej strzykawki, z uszczelnioną końcówką, którą wkłada się w ranę, a następnie wtłacza w nią małe, białe gąbeczki. Są to środki hemostatyczne zawierające marker do wykrywania przez promienie rentgenowskie, dzięki czemu są łatwe do zlokalizowania i usunięcia w całości.

Co by nie mówić, Xstat uratował już człowieka

Co by nie mówić, Xstat uratował już człowieka

W rzeczywistości jest to zwykła gąbka medyczna, na pierwszej lepszej, polskiej stronie można już kupić takie, nawet silikonowe i dezynfekowane promieniami gamma (tak poważnie brzmi!), za całe 15 zł. Oczywiście Xstat jest wyjątkowy, bo zaprojektowany jest dokładnie tak, by ratować ofiary postrzałowe, ale jednak, mimo futurystycznej nazwy i wyglądu, wcześniejsza wersja medi-żelu była zdecydowanie bardziej widowiskowa. W 2013 roku głośno było o niejakim Joe Landolina, studencie Uniwersytetu Nowojorskiego, który po sukcesie wstrzykiwanej pianki od DARPA, postanowił stworzyć własny Veti-gel. I to faktycznie jest żel, i tamuje krwawienie, i do tego wygląda niesamowicie! Składa się z polimerów roślinnych, które rozpoznają komórki zwierzęce, i tworzy warstwę nieprzepuszczalną, podobną do tkanek miękkich. Od 2015 jest oficjalnie wykorzystywany jako środek hemostatyczny w medycynie weterynaryjnej, czyli działa.
Medi-żel prosto z Mass Effecta jeszcze nie nadszedł. Na razie możemy zatamować krwotok, ale bieganie z czymś takim w ranie, nie należałoby do najprzyjemniejszych przeżyć. Wcale nie lepiej wygląda sprawa z protezą oka. Square Enix, bo któż by inny, wypuścili na świat film przedstawiający gałkę oczną, która oka w niczym nie przypomina. Nie jest połączona z mózgiem. Nagrywa obraz i przesyła go do specjalnych urządzeń, a noszący ją Rob Spence wygląda, cóż, przerażająco. Najważniejsze, że Rob lubi swoje oko i jest dumny z tego, że w oczodole ma kamerę.

Uciekłabym z krzykiem na jego widok

Oświetli drogę nocą

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze