Marketingowe heheszki

Troll trolla trollem pogania. Ach te interenty. W USA i Kanadzie można kupić specjalną edycję Red Bulla, dzięki której w Destiny: The Taken King pojawia się nowa misja, a my zbieramy XPa o połowę szybciej.  Red Bull to marka znana praktycznie wszystkim. Na światowym rynku napojów energetycznych Czerwony Byk właściwie nie ma sobie równych, a właściciele firmy chętnie inwestują w różnego rodzaju inicjatywy. Logo marki możemy podziwiać w Formule 1, na kaskach skoczków narciarskich czy rowerowych downhillowców - generalnie na wszystkim co można uznać za szeroko pojęte sporty ekstremalne. A teraz Red Bull do spółki z Activision wchodzi także na rynek gier komputerowych dzięki dodatkowi The Taken King do Destiny. Jeśli mieszkamy w Ameryce Północnej i kupimy specjalnie oznaczoną puszkę napoju otrzymamy kod na nowy przedmiot zwany Focused Light. To dzięki niemu nasza postać będzie o 50% szybciej zbierała doświadczenie. Czas trwania bonusu? 30 minut. Dodatkowo uzyskamy dostęp do specjalnego ''epickiego'' zadania w grze. Od Red Bulla to tyle, ale na tą dość nietuzinkową kampanię reklamową postanowił odpowiedzieć wrocławski Techland wprowadzając podobny patent do swojego Dying Light. Piszę ''podobny'' bo jedyne czego się od Was żąda to zrobienie sobie zdjęcia jak pijecie szklankę wody.

We're jumping on the latest trend in game marketing! #DrinkRightDyingLight > #DrinkForDLC pic.twitter.com/DQHr6MRFwi

— Dying Light (@DyingLightGame) June 24, 2015

Wystarczy, że na Twitterze pod hashtagiem #DrinkRightDyingLight zamieścicie swoje zdjęcie jak pijecie wodę, a w Waszym kierunku poleci kod ze specjalnym gadżetem do broni. Swoją nagrodę możecie odebrać na przygotowanej przez producenta stronie internetowej. Jak się domyślacie odzew był bardzo duży. Wszystkie posty możecie zobaczyć tutaj i szybko się zorientujecie, że pomysłowość internatów nie ma właściwie granic. Koleś z łbem konia na głowie też dostanie gratisik. ''Zastanawialiście się kiedyś, jak niesamowita jest woda? Naturalna, wegańska i bez cukru. Jest też pyszna i dobra dla zdrowia. A do tego w zasadzie całkiem za darmo!'' pisze Techland i w zasadzie trudno odmówić producentowi racji. Można? Można! I to z jajem. Brawo Techland!