Konsole do gier mogły przysłużyć się terrorystom

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 18 Listopad 2015
  • Komentuj 2
Paris-Terror-Attacks-ISIS-UK-Smartphone-Video-Game-Console-WhatsApp-Plan-Paris-Terror-Attacks-WhatsApp-Secure-Texts-Paris-Attack-391232 W zeszły piątek grupa radykałów przeprowadziła ataki terrorystyczne w Paryżu, wyniku których zginęło 129 osób, a wiele innych zostało rannych. Do planowania tej zbrodni mogły posłużyć komunikatory jakie znajdziemy w każdej nowej konsoli do gier.  Wielka obława na terrorystów nadal trwa, ale policja już teraz może pochwalić się drobnymi sukcesami. Choć nie zostało to oficjalnie potwierdzone to w jednym z domów, do którego wkroczyli antyterroryści znalezione miało zostać PS4. Samo w sobie to nic takiego wielkiego, w końcu Sony sprzedało 25 milionów sztuk swojej konsoli, którą mógł na świecie nabyć niemal każdy. Ale to właśnie dzięki szyfrowanej komunikacji jaką zapewnia PlayStation Network możliwe miało być zatajenie przygotowań do zamachów. O całej sprawie wypowiada się nawet Belgijski minister spraw wewnętrznych pan Jan Jambon, który w wywiadzie wymienił z nazwy konsolę od Sony jako potencjalne narzędzie terrorystów. Co ciekawe wypowiedź została nagrana na trzy dni przed wydarzeniami z Paryża. Polityk mówi o trudnościach jakie mają zachodnie służby z odczytywaniem zamieszczanych na PS4 wiadomości. Wtóruje mu Shawn Henry, szef zajmującej się cyberbezpieczeństwem firmy CrowdStrike, który w rozmowie z The Wall Street Journall mówi, że monitorowanie każdej rozmowy w grze jest zwyczajnie ''niepraktyczne'' z powodu ogromu generowanych danych. ''Korzystają z nich (konsol) miliony graczy, aby móc monitorować konkretne urządzenie trzeba wiedzieć do kogo one należy. Inaczej jest w przypadku telefonów komórkowych - wiesz kto jest właścicielem numeru'' wyjaśnia Henry. Chodzi również o priorytety. Służby mają pod stałym nadzorem telefony czy e-maile podejrzanych o terroryzm, ale mało komu przyszło do głowy by na poważnie zajmować się konsolami do gier jako potencjalnym narzędziem dla przestępców. Nie chodzi tutaj o atak na Sony i ich produkt mówiąc, że gdyby nie konsole to zamachów by było. W końcu PlayStation można kupić w każdym sklepie z elektroniką na świecie i Sony nie może ponosić odpowiedzialności za to jak niektórzy z niego korzystają. ''System PlayStation 4 pozwala rozmawiać między sobą znajomym i spotkanym graczom, ale tak jak większość współczesnych urządzeń może być narażony na nadużycia. Do naszych obowiązków ochrony użytkowników podchodzimy bardzo poważnie i dlatego prosimy użytkowników i wszystkich naszych partnerów o raportowanie zdarzeń, które mogą być obraźliwe, podejrzane lub nielegalne.'' mówi dla Polskiej Agencji Prasowej Monika Paplińska z Sony Computer Entertainment Polska Eksperci zwracają uwagę na jeszcze jedną rzecz - w niektórych grach wcale nie trzeba używać chata czy komunikacji głosowej by przekazać jakąś wiadomość. W każdym współczesnym FPSie możemy zwyczajnie wystrzelać litery na jakiejś ścianie. Brzmi trochę głupkowato? Możliwe, ale dla odpowiednio zdeterminowanej jednostki każdy sposób na ukrycie przekazywanej wiadomości jest dobry, a szansa na to, że taki komunikat zostanie zauważony przez służby jest minimalna. Edward Snowden, amerykański analityk wywiadu, który uciekł do Rosji ujawnił, że kilka lat temu służby specjalne ze Stanów Zjednoczonych posiadały konta w popularnym World of Warcraft po to by być w stanie monitorować rzekome spotkania terrorystów w świecie Azeroth. Temat więc nie jest nowy. [źródło: telegraph.co.ukwsj.comyahoo.comtvn24bis.pleveningtimes.co.uk]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze