Klejnoty Zeusa w niebezpieczeństwie!

Dobra, ta wiadomość zostanie podana pół żartem, pół serio, bo jak inaczej mam Wam przekazać, że nasi greccy asasyni mogą wspiąć się na punkt widokowy po przyrodzeniu władcy panteonu greckiego?

O ile same posągi mnie nie śmieszą, to bawi mnie fakt, że Ubisoft wie, że my wiemy, że oni wiedzą, i że tworzą takie żarciki , żeby nam to udowodnić. Twórcy gier znają nas dużo lepiej, niż nam się wydaje!

Tworząc grę i umieszając taki element, twórcy wiedzą doskonale na co się piszą. Jeśli element pojawi się w grze, to jest stuprocentowe prawdopodobieństwo, że jakiś gracz na to wpadnie, przypadkiem lub nie, a zaraz za nim poleci cały świat. Umieszając wielki posąg Zeusa z całym dobrodziejstwem jego męskości na wierzchu, nie da się nie sprowokować graczy. Ktoś w końcu musiał na nie wejść i była to Kassandra (haha, Kassandra weszła na Zeusa). 

To co jednak bardziej mnie ciekawi, to fakt, że Ubisoft był świadomy tego co się zdarzy i wgrał specjalną kwestię dialogową, upominając niesfornego gracza, że nie jest to przyzwoite wspinać się po boskim wyposażeniu na punkt widokowy. Lepiej, i tu pozwólcie mi rzucić powiedzonkiem, ''iść od dupy strony''. Chociaż czy to znowu tak lepiej? Zwłaszcza dla Alexiosa?

Twórcy znają nas najlepiej, i chociaż w grze nie miała pojawić się nagość, to przecież nikt nie posądzi wielkiego kamiennego Zeusa o ekshibicjonizm prawda? To tylko zwyczajna dbałość o detale. Michała Anioła i jego Dawida nikt cenzurować nie chce, więc zostawcie przyrodzenie Władcę Gromów w spokoju! Szczególnie, że będzie to punkt szybkiej podróży, a dotykanie wykastrowanego greckiego boga raz za razem nie byłoby przyjemne.

Dobra, pozwólcie, że skończę ten temat. Po prostu zobaczcie. Mimo wszystko posąg piękny i widoki też. Powiem nawet, że to naga prawda o Grecji...:D

[Źródło: pcgamesn.com, youtube.com]