Jakie multi w Andromedzie?

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 28 Listopad 2016
  • Komentuj 1
_oqk7Q8 BioWare ujawnia jak widzi tryb multiplayer w nadchodzącym Mass Effect: Andromeda. Wielkiej rewolucji nie ma się co spodziewać, ale usprawnień na pewno nie zabraknie. Dziennikarze portalu Gameinformer mieli okazję zwiedzić studio BioWare w Montrealu. Taka wycieczka nie mogła zakończyć się tylko zobaczeniem miejsca pracy deweloperów najnowszego Mass Effecta, pytano również o zmiany jakich gracze mogą spodziewać się w trybie multi jaki zobaczą w Andromedzie. BioWare mówi o pięciu najważniejszych punktach. Na pierwszy plan wysuwa się mniej kucania i chowania się. Dewsi nie chcą by gracze na kolejną falę przeciwników oczekiwali w jednym miejscu, choćby i najlepszym do obrony. Dlatego w Andromdzie będziemy zmuszani do częstszych zmian pozycji. Jak? Choćby przez specjalnie stworzoną klasę przeciwników, której celem będzie wykurzenie nas z kryjówki. Kolejną sprawą będą umiejętności specjalne i ich czas odnawiania. W Andromedzie każda z umiejętności będzie miała osobny licznik odnawiania, a nie jak było do tej pory jeden dla wszystkich. Twórcy zapewniają, że choć wydaje się to nie być wielką zmianą, to w znaczący sposób zintensyfikuje walkę.
Trzecią sprawą będzie jetpack, dzięki któremu będziemy znacznie szybciej przemieszczać się po mapie. Twórcy zwracali uwagę na konieczność korzystania w poprzedniej części z drabin i ramp, przez które rozgrywka nieco zwalniała. Dzięki jetpackowi  ''pole bitwy będzie bardziej interesujące i nieprzewidywalne''.

Rewolucji nie będzie, ale zmian nie zabrkanie

Rewolucji nie będzie, ale zmian nie zabraknie

Czwarta sprawa? Wracają karty ze sprzętem, które będzie można zdobyć w dwojaki sposób: albo dzięki zawartej w grze walucie, albo dzięki prawdziwym pieniądzom. Sprawa jest o tyle fajna, że w przypadku Andromedy zawartość paczek kupowanych za walutę w grze i tych za Wasze ciężko zarobione złotówki nie będzie się różniła. Karty będą losowo generowane, więc trzeba będzie mieć trochę szczęścia, albo czekać aż wymarzony przedmiot znajdzie się w sklepie i kupić go za pomocą prawdziwych pieniędzy. ''Jeśli nie chcesz być na  łasce losowo generowanych kart, to... nadal będziesz na łasce tego co akurat znajduje się sklepie, ale działać to będzie na zasadzie ''O, to Czarna Wdowa, a ja naprawdę ją chcę''. Możesz kupić ją za pieniądze, ale nikt tego od Ciebie nie wymaga'' mówi główny projektant gry Ian Frazier. W piątej, ostatniej z najważniejszych zmian jakie czeka tryb multi w nowym Mass Effect, chodzi o utrzymanie przy grze jak największej liczby graczy. Jak BioWare chce to zrobić? Zaproponują nam dwa paski doświadczenia: normalny i prestiżowy. To właśnie ten drugi ma sprawić, że z grą zostaniemy na dłużej, bo oferować będzie osobne bonusy dla konkretnej klasy postaci. Zaadresowano też przymus z jakim spotkali się gracze Mass Effecta 3, gdzie nie było innej możliwości jak zagrać w tryb multi. W Andromdzie takich sytuacji ma nie być. Premiera? Marzec przyszłego roku.

Premiera Andromedy wtedy i wtedy

Premiera Andromedy w marcu 2017 roku

[źródło: gameinformer.complaystationlifestyle.netsegmentnext.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze