Hell Let Loose - drugowojenny hit?

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 02 Październik 2017
  • Komentuj 1

Hell Let Loose to przygotowywany przez Studio Black Matter realistyczny shooter rozgrywany w czasie II Wojny Światowej, w którym dużą rolę będzie odgrywała współpraca na poziomie drużyny. Brzmi fajnie? Deweloperzy szukają Waszego wsparcia na Kickstarterze.

Beta nowego CoDa zbiera ostre cięgi na Steamie - głównie z powodu wszechobecnych oszustów, małych map i słabej, zdaniem graczy optymalizacji - ale nowa gra Sledgehammer Games to nie jedyny drugowojenny FPS, który zabierze nas na pola bitew największego konfliktu w historii ludzkości, bo w dalekiej Australii pracuje się właśnie nad czymś co jawi się jako Battlefield 1942 z domieszką arcypopularnego ostatnio PUBGa.

Zdobywanie sektorów będzie kluczem do zwycięstwa

Z Battlefielda wyciągamy klimat konfliktu z lat 1939-1945, kilkanaście rodzajów pojazdów (amerykańskie Shermany, niemieckie Pantery, zaopatrzeniowe Ople Blitz czy haubice Priest). Z PUBGa natomiast mamy 100 graczy biorących udział w rozgrywce, nastawienie na realizm i współpracę w drużynie (o ile gracie squady oczywiście) oraz dużą, obejmującą 4km² mapę. Mapa zostanie podzielona na sektory, których zdobycie da nam różne zasoby - zajęcie sektora z paliwem pozwoli na szybszy spawn pojazdów, a zdobycie składów amunicji sprowadzi na głowy przeciwnika ostrzał artyleryjski (Company of Heroes anyone?).

Oczywiście w grze nie zabraknie wszelkiej maści uzbrojenia, twórcy zapowiadają kilkanaście dokładnie odwzorowanych sztuk broni - obok Garanda pojawi się też pistolet maszynowy Thompson, MP40, karabin maszynowy MG42, miotacze ognia i inne. Warto też zwrócić uwagę na pomysł z klasami, a tych ma być 13. Ilość graczy zajmujących konkretną klasę, poza zwykłym strzelcem, ma być ograniczona:

Gra położy duży nacisk na współpracę

W opisie kampanii na Kickstarterze Black Matter kilkakrotnie podkreślają, że Hell Let Loose nie będzie arcadowym shooterem, a raczej grą mającą symulować konflikt zbrojny, w którym samotny piechur nie ma żadnych szans na przeżycie, a pozbawiona zasobów armia jest skazana na porażkę. Swój pomysł deweloperzy tłumaczą tak:

Zawsze czuliśmy, że ten gatunek gier można popchnąć bardziej do przodu - dodając pojazdy, otwarte pola bitwy, rozmieszczanie fortyfikacji, współpracę w drużynie, realizm i owijając to wszystko w przepiękną grafikę. To nie jest drugowojenna gra jakie dostawaliśmy w ostatniej dekadzie.

Żeby jednak wizja twórców stała się rzeczywistością, to potrzebne jest Wasze wsparcie na Kickstarterze, choć Black Matter już teraz mają ponad połowę potrzebnych pieniędzy, a do zakończenia zbiórki został jeszcze prawie miesiąc. Jeśli uda się zebrać brakujące pieniądze, to gra trafi na Steama w marcu przyszłego roku. A o tym, że będziemy mieli do czynienia z nie lada kąskiem dla fanów wojennych strzelanin niech świadczy przygotowany przez deweloperów dziewięciominutowy gameplay:

[źródło: kickstarter.com, hellletloose.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze