LawBreakers za darmo już do końca

14 września serwery LawBreakers zostaną zamknięte na dobre. Gra Cliffa Bleszińskiego, twórcy takich tytułów jak Unreal czy Gears of War, okazała się spektakularną klapą. Odpowiedzialne za LawBreakers studio Boss Key ogłasza, że do końca jej działania możecie w nią grać za darmo.

LawBreakers miało ambicję wskrzesić arenówki w starym dobrym stylu. Ogromna dynamika starć i łamiący prawa grawitacji gameplay okazał się niewystarczający w walce z battle royalami od PUBG Corp. i Epic Games. Gra nigdy nie przykuła do monitora więcej niż kilkudziesięciu graczy jednocześnie i umarła zanim na dobre się rozkręciła. 

Teraz sami możecie zobaczyć dlaczego LawBreakers w rok po premierze będzie zamykało podwoje, bo gra dostępna jest na Steamie całkowicie za darmo. Co poszło nie tak? Przecież gameplay'owo LawBreakers trzymał dość wysoki poziom, o ile oczywiście tęskniliście za arenówkami w stylu Quake'a, oprawa graficzna i dynamika też stały na odpowiednio wysokim poziomie. 

Cliffy B i jego Boss Key generalnie ostatnio nie miało szczęścia. Kiedy stało się jasne, że gracze nie chcą grać w arenówki tylko w battle royale, studio przerzuciło się na robienie właśnie BR'a. Grafiki robione na kolanie i na szybko i wypuszczenie gry bez niektórych assetów sprawiło, że Radical Heights skończyło bardzo podobnie jak LawBreakers.

Studia Boss Key już z nami nie ma, a Bleszinski robi sobie przerwę od tworzenia gier. Może to i dobrze, przyda mu się chwila oddechu, bo wiemy, że potrafi robić dobre gry. LawBreakers wydaje się całkiem niezłe, ale moment premiery i szaleństwo battle royale nie pozwoliło jej znaleźć swojej niszy. Ale jak będziecie szukali jakiejś szybkiej arenówki na wakacje, to jeśli uda Wam się znaleźć graczy, LawBreakers powinno się nadać. 

Banku nie rozbili, ale do 14 września gramy za darmo!

[źródło: steam.com]