Polskie niezależne studio Destructive Creations pokazało wczoraj trailer swojego debiutanckiego projektu Hatred. Chyba nigdy w historii polska gra nie wzbudziła w internecie tylu kontrowersji. Wielu zarzuca jej zbyt dużą brutalność oraz pokazywanie ludobójstwa.
Widzieliście już trailer? Jeśli tak to na pewno dojdziecie do wniosku, że w przelewająca się w interenetach fala oburzenia nie jest kompletnie bezpodstawna. Główny bohater gry zabija przypadkowo napotkanych cywilów z jednego powodu - jest pełen nienawiści.
Gra będąca
izometryczną strzelanką zabiera nas do Nowego Jorku, w którym gracz jako nie do końca zrównoważony psychicznie morderca poluje na przypadkowo spotkanych przechodniów w wyjątkowo brutalny sposób. Ty tu jesteś potworem i to Ciebie należy się bać.
Na forach internetowych oraz komentarzach pod trailerem szybko rozgorzała gorąca dyskusja. ''
Ta gra przekracza wszelkie bariery'' mówią jedni, ''
zostawcie gry w spokoju'' odpowiadają drudzy.
Bez wątpienia o Hatred będzie się teraz dużo mówiło. W
komentarzu jaki szef studia Jarosław Zieliński udzielił portalowi
eurogamer.net mówi o wsparciu jakie otrzymał od setek fanów gry.
''
Reakcje świata na nasza trailer mogę opisać jedynie używając skrótu OMFG. Wiedziałem, że będzie trochę zamieszania z powodu motywu gry, ale to co się dzieje przekracza nasze najśmielsze oczekiwania. Ciągle odpisuję na całą masę maili od naszych fanów. Tak, fanów! Dostajemy dziesiątki wspierających nas maili co mnie totalnie rozwaliło. Nie spodziewałem się tego. Do wszystkich tych ludzi: nie zawiedziemy Was!''.
W Destructive Creations stoją na stanowisku, że w dobie coraz bardziej grzecznych, politycznie poprawnych i aspirujących do miana sztuki gier przyszedł czas na stworzenie czegoś co idzie pod prąd. I tak właśnie narodził się Hartred.
Gra wykorzystuje stworzony przez
Epic Games silnik Unreal Engine 4, który dostępny jest dla każdego jak długo wykorzystuje go w sposób zgodny z prawem. Jednak umieszczenie nazwy silnika w trailerze nie spodobało się w Epic, które zażądało usunięcia go z wszelkich materiałów promocyjnych dotyczących
Hatred stanowczo odcinając się od gry.
Premiera przewidziana została ma w drugim kwartale 2015 roku, jednak już teraz widać że nie obejdzie się bez silnej opozycji części mediów i społeczności graczy, którym mordowanie dla samego mordowania może być nie w smak.
Dajcie znać w komentarzach jakie jest Wasze zdanie!
Komentarze