GPU godne Asasyna

Premiera najnowszego Assassin’s Creed zaowocowała ogromnym wysypem gadżetów dla fanów serii, ale figurki i kubki prezentują się śmiesznie w porównaniu z limitowaną edycją najpotężniejszej karty graficznej.

Asus z pewnością przyczynił się do sukcesu akcji marketingowej przeprowadzonej na rzecz całkowicie innowacyjnej odsłony kultowej serii Ubisoftu. Najpierw do monitorów i kart graficznych z serii RoG dorzucał kopię gry AS: Origins, a teraz postanowił postawić swoistą kropkę nad "i" prezentując jedną z najładniejszych kart graficznych w historii.

Model bazowy jest zwyczajnym Asusem RoG Strix 1080 Ti. Na jego pokładzie znalazł się rdzeń GP102-350 działający z częstotliwością bazową 1594 MHz (1708 MHz z GPU Boost), a za przechowywanie wyświetlanych tekstur odpowiada 11 GB pamięci GDDR5X z efektywnym zegarem 11 GHz. Karta posiada pięć wyjść obrazu, wśród których znajdziemy dwa DisplayPorty i HDMI 2.0 oraz jedno Dual-Link DVI-D.

Jak więc widać, zmianie uległ tylko wygląd karty, który w przypadku tego modelu gra kluczową rolę. Styl chłodzenia i backplate został utrzymany w brązowo złotej kolorystyce z ciekawą fakturą oraz hieroglifami. Jest kompatybilna z Asus Aura Sync, a logo producenta i front produktu zostały wyposażone w podświetlenie LED.

Karta prezentuje się oczywiście wspaniale, ale jej nietypowy styl z pewnością nie ułatwi doboru pozostałych komponentów komputera. Cena nie została jeszcze ujawniona, ale możecie być pewni, że nie będzie to najtańszy model GTX 1080 Ti.

[źródło: videocardz.com, comicbook.com]