Gigantic - nowe MOBA twórcy Starcrafta

http://youtu.be/IJCAKJ9fz4I Do zdominowanej przez LoLa i Dota sceny MOBA niedługo dołączy dzieło studia Motiga pod tytułem Gigantic. Głównym designerem gry jest James Phinney czyli człowiek, który wcześniej pracował nad takimi tytułami jak Starcraft, Guild Wars czy State of Decay. Gra obiecuje zupełne nowe podejście do gier typu multiplayer online battle arena wprowadzając zmiany do uwielbianej przez miliony formuły. W Gigantic nie będzie chodziło o zniszczenie bazy przeciwnika, a o pokonanie... wielkiego stwora. Każda z dwóch 5-osobowych drużyn będzie musiała ściśle współpracować ze swoim mitycznym guardianem i spróbować doprowadzić do śmierci potwora przeciwnej drużyny. W odróżnieniu od LoLa czy Doty akcję  Gigantic będziemy obserwować z perspektywy 3 osoby. Możliwe będzie robienie szybkich uników, celowanie czy sprint - czyli wszystko to co bardziej kojarzy nam się z FPSami niż MOBA.

Studio Mortiga dołoży wszelkich starań, aby postacie kierowane przez graczy jak najlepiej się uzupełniały. Weźmy bohatera imieniem Voden. Voden, władca lasu i świetny myśliwy, potrafi zostawić za sobą chemiczną chmurę, która każdemu kto ją przekroczy zada obrażenia. Więcej! Jeśli użyjemy łuku i tor lotu strzały zabierze ją przez toksyczną chmurę to jej grot zostanie zakażony i zada dodatkowe obrażenia bohaterowi mającemu pecha stać jej na drodze. Inne umiejętności wymagać od nas będą dokładnie mierzonych strzałów, szybkich reakcji czy odpowiednio długiego trzymania przycisku myszki w celu zadania większych obrażeń. Wraz ze wzrostem naszego poziomu będziemy mogli upgrade'ować naszą postać dodając nowe potężne ciosy czy zwiększając umiejętności pasywne jak bieganie, zbroje czy ilość zadawanych obrażeń. W Gigantic nie będzie sklepu, w którym będziecie mogli kupić itemy. Większość zdolności ma 3 poziomy zaawansowania, więc będziecie musieli dobrze przemyśleć swoją strategię dotyczącą każdego starcia.

Twórcy Gigantic chcieliby, aby ich gra stała się kiedyś jednym z najpopularniejszych e-sportów. Stąd wygląd postaci niejednokrotnie będzie determinował jej sposób walki. Ma to duże znaczenie dla widowiskowości całej rozgrywki bo w Mortiga chcą, aby publiczność w kilka sekund mogła się zorientować jakim typem bohatera jest dana postać. Przykładowo - wielki minotaur Lord Knossos będzie pełnił w grze rolę tanka ze znakomitymi zdolnościami obronnymi, a lekki i zwinny Tyto the Swift uzbrojony jedynie w miecz został stworzony do szybkiego zadawania obrażeń.

Kilka słów o guardianach bo to oni będą naszą najważniejszą i najbardziej niebezpieczną bronią. Podczas początkowej fazy meczu gracze starają zabić siebie nawzajem co napełnia pasek mocy. Kiedy już uda nam się go zapełnić nasza drużyna może przywołać guardiana - będzie to albo wielki wężo-podobny smok lub trochę otyły, ale ciągle niebezpieczny gryf. Przywołany stwór opuści Twoją bazę i będzie się przedzierał w stronę guardiana drużyny przeciwnej. W czasie drogi Wasza bestia nie będzie zwracała na nic uwagi niszcząc teren i zabudowania przy okazji tworząc nowe drogi jakimi możesz przemieszczać się po mapie. Kiedy już uda mu się dotrzeć na drugą stronę mapy zaatakuje potwora drużyny przeciwnej i odsłoni jego serce. W tym momencie do akcji wkracza gracz ze swoją drużyną starając się dobić bestię, zadaniem drużyny przeciwnej będzie oczywiście obrona swojego potwora. Każdy guardian ma 3 paski życia, jeden na każdy raz kiedy jego serce jest uwidocznione.

Jeśli idzie o system płatności to według twórców ich gra będzie dostępna w systemie o free-to-play.Wraz z premierą gry duża ilość bohaterów będzie natychmiastowo dostępna za darmo, ale chętni będą mogli wydać swoje pieniądze na różne moce.

Jeśli jesteście zainteresowani Gigantic to możecie zgłosić się do alfy na oficjalnej stronie gry. Powodzenia!