Gigantic będzie musiało się trochę rozpychać
Ósmego grudnia, to jest dokładnie za tydzień, ruszy otwarta beta darmowego fps'owego MOBA Gigantic studia Motiga. Gra ma szansę powalczyć z Paladins czy Overwatchem?
Pierwszy raz o Gigantic usłyszeliśmy w 2014 roku i od tego czasu projekt jakby nieco przycichł, bo od momentu ogłoszenia produkcji zbyt wiele informacji o niej nie ujawniono. Wiedzieliśmy, że gra będzie połączeniem MOBA i FPS'a, rozgrywka będzie polegała na drużynowych starciach 5vs5, a w walce wesprą nas potężne guardiany.
Za dokładnie tydzień będziecie mogli sprawdzić ile jest warte dzieło Motiga i czy ma szansę na znalezienie swojego miejsca na rynku zdominowanego w tym momencie przez Blizzarda i jego Overwatcha. A przecież w walce o serca graczy stoi jeszcze darmowy Paladins od Hi-Rez.
Czego możecie spodziewać się po becie? Motiga nie udostępni oczywiście całej gry, dlatego twórcy proponują rotacyjny dostęp do sześciu spośród 16 bohaterów jacy trafią do ostatecznej wersji Gigantic. Gracze zmierzą się na trzech mapach: Siren's Stand, Sanctum Falls, oraz Ghost Reef.
Guardiany największym wyróżnikiem Gigantic?
Betę będziecie mogli wypróbować na PC z Windowsem i Xboxach One, i co ciekawe istnieje możliwość wspólnego międzyplatformowego grania. Twórcy nie ujawnili jak długo potrwają testy, warto więc zarezerwować sobie przyszły weekend.
Czy Gigantic ma szasnę na wykrojenie sobie kawałka tortu z rynku FPSowych MOBA? To w dużej mierze zależy do samej gry, a tą sprawdzimy już za tydzień -
o ile oczywiście zdecydujecie się do testów zapisać. Co przemawia za tym, żeby to zrobić? Głównym projektantem gry jest James Phinney, który w przeszłości maczał palce w StarCrafcie i State of Deacay.
Ósmego grudnia rusza otwarta beta
[źródło:
allgamesdelta.net,
arcgames.com,
gogigantic.com]
Komentarze