Tak wygląda Battlefront

''Zagrać w to będzie trzeba młody Padawanie'' powiedziałby Mistrz Yoda po obejrzeniu trailera i  poczytaniu trochę o Star Wars: Battlefront. Nie dziwota, bo z tego co o grze już wiemy zapowiada się świetna produkcja. I jak podobał się Wam zwiastun? Na mnie zrobił wrażenie, już oczami wyobraźni widzę się na Endorze jako jeden ze sługusów Imperium chcąc wydrzeć planetę z rąk Rebelii. A będzie z kim walczyć bo jak zapowiadają twórcy z DICE w jednej bitwie weźmie udział nawet 40 graczy. Ilościowo do Battlefielda trochę brakuje, ale chyba nie ilość tutaj nam tu chodzi. Battlefront to przede wszystkim szybki sieciowy shooter. Dlatego nie zabraknie różnej maści blasterów będących na wyposażeniu żołdaków Imperium i wojowników o wolność z Rebelii. Możecie jednak pomachać na do widzenia znanemu z BFów podziału na klasy - w Battlefront to gracze będą decydować o wyposażeniu i stylu gry swojej postaci. Oprócz zwykłych piechociarzy w walce zostanie użyty także cięższy sprzęt. Do wykorzystania będą różnego rodzaju maszyny kroczące jak potężny czteronożny AT-AT czy mniejszy AT-ST. Do szybkiego przemieszania się po mapie na pewno przydadzą się speedery, a mobilność indywidualnego żołnierza zostanie zwiększona dzięki wykorzystaniu jetpacków (widzieliście jak AT-ST zbiera ''erpegiem'' na pysk? Miodzio). Kiedy już jesteśmy przy mapach to wiadomo już na jakich planetach będziemy walczyć, będą to: Hoth, Tatooine i Sullus, a także nowe miejsce zwane Jakku. To właśnie na Jakku zabierze nas fabuła ''Przebudzenia Mocy''. Zresztą obie produkcje mają mieć ze sobą więcej podobieństw. A co byście powiedzieli na wcielenie się w Dartha Vadera? DICE przewidział takie pragnienie i dlatego podczas bitwy będziecie mogli na mapie poszukać znajdźków, które umożliwią Wam grę między innymi jako Darth. Oczywiście bycie jednym z najpotężniejszych Sitów ma swoje, całkiem niemałe, zalety. No bo Darth bez miecza i bez umiejętności duszenia głupców, którzy staną mu na drodze to nie Darth. Jako Vader stajesz się czymś w rodzaju bossa - posiadasz nadprzyrodzone moce itp, ale za to każdy rebeliant na mapie będzie próbował Cię dopaść. W grze nie obejdzie się bez wszelkiego rodzaju latadeł. Na pewno dostępne będą flagowe myśliwce obu stron: X-Wing u Rebelii i TIE Fighter dla Imperium, nie zabraknie też osławionego Sokoła Milenium. Ale podniebne pojedynki ograniczą się tylko i wyłącznie to atmosfery danej planety. Prawdą okazał się wczorajszy wyciek mówiący, że gra zostanie oficjalnie zaprezentowana 17 listopada 2015. Dostępna ma być od razu na PCty, Xboxa One i PS4. [źródło:Game Informer, Polygon]