Gameplay na pierwszym miejscu

BioWare zaprezentuje swoją nową grę już w lutym, zostało więc raptem parę miesięcy. Kanadyjczycy od zawsze lubili eksperymenty, ale czy tym razem im się powiedzie takie szaleństwo i przejście ze znanych schematów na zupełnie nowe tory? 

Do tej pory wydają się być mocno podbudowani nową wizją siebie i tego, co zamierzają ze swoimi grami robić. Jakiś taki powiew świeżości i nowej energii bije od studia odpowiedzialnego niegdyś za Baldury czy Mass Effecty. I chociaż dla fanów najlepszym rozwiązaniem byłby kolejny Dragon Age, to jednak wypaleni twórcy nie służą nikomu. Ani inwestorom, ani fanom, ani starym seriom, które łatwo popsuć (Andromeda). Dobrze więc, że świadomie podjęli takie decyzje, które pozwolą im zbadać nowe obszary gejmingu.

Dyrektor Anthema, Jonathan Warner, udzielił wywiadu dla magazynu GamesTM, informując tym samym, że BioWare oddycha z ulgą, mogąc postawić gameplay na pierwszym miejscu. Wciąż zapewnia, że to będzie mimo wszystko bogaty fabularnie i immersyjnie świat, ale jednak rozmawiając o nim ze znajomymi będzie się słyszało ''latać, walczyć i jetpack'' niż ''romans, quest, zdrada'', co fajnie pokazuje, jak do tej pory odbieraliśmy ich gry. 

I faktycznie, coś w tym jest. Gadająć z moją przyjaciółką o Dragon Age: Inkwizycja, rozmowa zawsze kończy się na ''Kocham Cullena, czemu Solas był takim dupkiem? A Koryfeusz to głupio zrobił z tymi templariuszami!". Mała zmiana nastąpiła już w Andromedzie, bo tam faktycznie częściej wspominało się te ruiny, jetpacki czy nową galaktykę, jakoś wszyscy zapomnieli przedyskutować historię. 

Andromeda była czymś pomiędzy. Trochę Anthemem, ale bez multi, a trochę dawnym Mass Effectem, tylko nie tak wciągającym i na półotwartym świecie.

Najwiekszym problemem takich gier jak Anthem jest przyciągnięcie gracza na dłużej. Warner zapewnia, że BioWare dostarczy graczom mnóstwa motywacji, które sprawią, że gracze będą chcieli wracać do nowego uniwersum. 

Czy jednak studio odpowiedzialne głównie za gry RPG stworzy idealnego multika, z odpowiednią dawką storytellingu i angażującego grupy znajomych na dłużej, tego dowiemy się 22 lutego po premierze.

[Źródło:wccftech.com]