From Russia with news #5

Od ostatniego #FromRussiawithNews upłynęło 9 dni i sporo się w Rosji działo. Dziś opowiem Wam o tym, co w Rosji oraz co poza nią było ostatnio na językach. Poza tym, że żyli Blizzconem (ale nie chcę tutaj powtarzać newsów, które pojawiły się na naszej stronie, więc wiedzcie tylko, że wieści zza oceanu dotarły również do  nich), był jeden turniej, zachwyty nad Bayekiem oraz parę ciekawostek.

Zapraszam!

1. Predator Triton 700 zawitał do Rosji.
2. W Rosji kontrolują treści gier.
3. W Indiach też postają gry.
4. Powraca Cyber World Games.
5. Wyniki turnieju CS:GO.
6. Rosjanin w składzie Philadelphia Fusion.
7. W Moskwie powstał nowy kurs związany z e-sportem.

 

1. Od 9. listopada w sklepach na terenie Rosji pojawił się laptop Predator Triton 700. Asus sprzedaje go w cenie od 159 990 rubli (czyli ok. 9600 zł). Laptop dostępny jest w sklepach M. Video (tutaj z maksymalną konfiguracją ) a wszyscy, którzy kupią go do końca listopada, dostaną w prezencie monitor Predator XB271HU. 

2. Rosjan niepokoi stanowisko Roskomnadzora odnośnie kontrolowania treści gier. Jest to urząd powołany w celu nadzorowania komunikacji w Internecie oraz kontrolowania działalności technologii cyfrowej. Przedstawiciele Roskomnadzora mają zamiar spotkać się z przedstawicielami branży gier już za parę tygodni w celu opracowania projektu ustawy. Chodzi oczywiście o ochronę użytkowników i umożliwienie efektywnego rozwoju działalności biznesowej… a przynajmniej tak twierdzy dyrektor Aleksandr Żarow.

3. A teraz na chwilę przenieśmy się do Indii – tam też powstają gry! Od paru dni na kickstarterze studio  Nodding Heads Game zbiera pieniądze na grę osadzoną w starożytnych Indiach. Ktoś grał w dodatek do Uncharted? Pamiętacie Chloe zwiedzającą ruiny świątyń? Raji: An Ancient Epic będzie grą typu action adventure, w której wcielimy się w dziewczynę pobłogosławioną przez bogów i walczącą z demonami. Gra ma zawierać wiele odniesień do hinduskiej kultury, począwszy od architektury (ręcznie rysowane lokacje), po wierzenia (bardzo bogate i obfitujące w wiele niezwykłych istot). Produkcja zapowiada się zatem całkiem ciekawie. Chętnych odsyłam do strony, na której zbierane są fundusze. Możecie ściągnąć wersję demo i sprawdzić grę sami, ale zachęcam też do obejrzenia poniższego trailera:

4. Rosjanie cieszą się, że powróci olimpiada gier komputerowych World Cyber Games – w przyszłym roku, w kwietniu, w Bangkoku (rym niezamierzony ;-). Ogłosił to dyrektor PGL Esports, Silviu Stroie. WCG odbywało się w latach 2000-2014 i uznawane było za najważniejszy esportowy event na świecie. Cała jego otoczka skupiona była właśnie na podobieństwie do olimpiady – wraz z ceremonią otwarcia. Rok temu prawa do marki kupiła firma Smilegate z Korei Południowej i to im zawdzięczamy przywrócenie do życia imprezy.

5. Na stronie ukraińskiej organizacji Hellraisers można znaleźć ciekawą infografikę odnośnie turnieju CS:GO, SL i-League Invitational 2, który miał miejsce na początku listopada w Szanghaju. Turniej organizowała ukraińska Starlader oraz chińska ImbaTV. Wygrała drużyna z Australii, Renegades. Polska drużyna Virtus.pro zajęła drugie miejsce, a trzecie Hellraisers. Infografika podsumowuje turniej, jest w niej m.in. wykaz najpopularniejszej bron (prawie 40 % killsów udało się osiągnąć za pomocą poczciwego kałacha), rekordy graczy, popularne karty.

6. Redaktorów serwisu Gameguru cieszy fakt, że dwudziestoletni Rosjanin Gieorgij ShaDowBurn Gusza dostał się do składu Philadelphia Fusion – południowo amerykańskiej drużyny e-sportowej ligi Overwatch. O składzie drużyny dowiedzieliśmy się 3. Listopada. Fusion będzie prawdziwie wielonarodową drużyną, bo poza Rosjaninem należy do niej czterech Koreańczyków oraz ludzie z Kanady, Francji, Hiszpanii i innych krajów. Philadelphia Fusion należy do Comcast Spectator. ShaDowBurn ni dostał się do niej bez powodu. Jego drużyna zajęła w 2016 roku drugie miejsce w Mistrzostwach świata Overwatch. 

7. A oto przykład na to, że w Rosji bardzo poważnie podchodzi się do e-sportu. W moskiewskiej Wyższej Szkole Handlu powstał kurs „E-Sports Management”. Będą w nim mogli wziąć udział magistrzy lub licencjaci. Kurs startuje już 6. Grudnia, a składa się z sześciu modułów, każdy rozpisany na 4 dni. Znajdują się wśród nich takie przedmioty jak: prawo rynku gier, technologie marketingowe w e-sporcie czy event-management w e-sporcie. Co o tym myślicie? Warto zapłacić 200 tys. rubli? Czyli ok 12 tys zł?

To by było na tyle newsów. Do zobaczenia za tydzień!