Dzwonnik z Notre Dame live action!

Dzwonnik jest mi wyjątkowo bliski. Jest to jedna z najważniejszych bajek, jakie wyszły z hurtowni hitów Disneya, a jednocześnie jedna z pierwszych, które obejrzałam. Chociaż wciąż wygląda nieźle, to nic nie ucieszy mnie bardziej niż jej wersja live action... Oh, wait.

Hunchback dołączy tym samym do Króla Lwa, Alladyna, Pięknej i Bestii czy Mulan, oraz wielu innych tytułów, które zostały lub zostaną odrestaurowane w najbliższych latach.

Gdy Victor Hugo w 1831 roku wydał powieść ''Katedra Najświętszej Marii Panny w Paryżu'' nie mógł spodziewać się, że prawie 200 lat później jego dzwonnik będzie dalej żywy. Balety, musicale, animacje i filmy. Dziesiątki coverów, adaptacji utworów napisanych dla bajki Disneya czy musicalu Notre Dame de Paris, chociażby ta, z Garou w roli Quasimoda. Powiedzieć, że jest to dzieło ponadczasowe, to jak nie powiedzieć nic, a jego przekaz aktualny okazuje się również dzisiaj.

W tym roku z pewnością nie doczekamy się premiery, bo w tej chwili trzy inne filmy live action mają wyznaczoną premierę: Dumbo, Alladyn i Król Lew, jednak prace właśnie wystartowały, a wytwórnia kompletuje obsadę filmu. Wiadomo już kto będzie odpowiadał za scenariusz (David Henry Hwang), oraz że pojawi się Josh Gad, rewelacyjny aktor, który jako pierwszy wcielił się w homoseksualną postać w dziełach Disneya, a przy okazji zagrał również w Pięknej i Bestii live action. Czy to on zagra Dzwonnika z Notre Dame? Bardzo możliwe. Więcej informacji poznamy najpewniej po D23 Expo, które odbędzie się w sierpniu.

Najważniejsze jest jednak to, że za muzykę odpowie po raz kolejny Alan Menken, twórca oryginalnej ścieżki z animacji Disneya z 1996 roku, oraz muzykę do obu Alladynów i obu wersji Pięknej i Bestii. Prawdziwa legenda, bez której ten film nie mógłby powstać. 

I póki co brakuje jedynie reżysera (i oczywiście aktórów, których przydzieli do roli), który mógłby ogłosić pierwszego klapsa. Pozostaje więc czekać i wierzyć w szybki sukces produkcji. 

A jeżeli nie znacie, lub nie pamiętacie dramatycznego obrazu średniowiecznego Paryża z XV wieku, a razem, z nim losów Esmeraldy i Quasimoda, to koniecznie obejrzyjcie Dzwonnika z Notre Dame, nie czekając na wersję live action. Dziś jak nigdy, po ostatnich wydarzeniach, potrzebny nam jest przekaz tej historii.

[Źródła:bustle.com, antyradio.pl]