Duke Nukem wkrótce w kinach?

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 23 Styczeń 2018
  • Komentuj 5

Duke'm zostanie zapaśnik/aktor John Cena,  a za produkcję odpowiadać będzie firma Michaela ''Wszystko Wybucha'' Baya. Co Wy na taką filmową adaptację przygód Księcia?

Widać adaptacje gier nadal są w Hollywood bardzo łakomym kąskiem. Adaptuje się teraz niemal wszystko w co gra się obecnie lub grało w przeszłości i to do tej drugiej kategorii należy najnowszy projekt studia Paramount Pictures. Mówię oczywiście o filmowym Duke Nukem.

Wielki powrót księcia?

Tak, książe powraca! I to nie za sprawą uderzających w klawiaturę deweloperskich palców ( i dzięki Bogu, pamiętacie Duke Nukem Forever? Nie? To dobrze...), a byłego zapaśnika Johna Ceny, który finalizuje właśnie umowę na rolę Duke'a w filmie. Drugą ważną postacią dla tej produkcji będzie nasz ulubiony spec od wybuchających tosterów, kubków, hydrantów i co tam sobie jeszcze wymyślicie - Michael Bay. To jego firma zajmie się produkcją dzieła. 

Jeśli idzie o wybór odtwórcy roli Księcia, to chyba nie można było trafić lepiej. Cena wygląda jak chodząca kopia Duke'a, dorzucić mu tylko charakterystyczne cygaro, na twarz założyć okulary przeciwsłoneczne i już mamy żywego Księcia. 

Cena wygląda jak brat bliźniak Duke'a czy to tylko ja?

Niewiadomo jeszcze kto miałby stanąć za kamerą, a hollywoodreporter.com donosi, że nie wybrano jeszcze nawet osoby, która napisze do filmu scenariusz, więc na premierę w tym roku raczej nie mamy co liczyć. Z drugiej strony nie oszukujmy się - każdy kto grał w Duke'a potrafiłby taki scenariusz napisać w 10 minut, bo w filmie z Ceną i wybuchami Baya w rolach głównych nie o fabułę, a o totalną rozwałkę chodzi. 

Połączenie Duke'a, Ceny i Baya - co w tym filmie może wybuchnąć nie tak?

[źródło: hollywoodreporter.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze