Cyfrowy lek w formie gry

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 24 Styczeń 2016
  • Komentuj 2

Gry staną się ''cyfrowym lekiem'''

Gry już niedługo mają stać się ''cyfrowym lekiem''.

Akili Interactive Labs (Akili) postawiło przed sobą ambitnie zadanie stworzenia ''medycznego produktu innego rodzaju'' by pomóc chorym cierpiącym na ADHD. Inwestorom pomysł się podoba.  Gry zapewniają nam rozrywkę, pomagają się odstresować, umożliwiają kontakt ze znajomymi, a teraz jeszcze będą w stanie pomóc nam przy różnych zaburzeniach. Taką wizję roztacza przed nami Akili, które chciałoby aby ich ''terapeutyczna gra'' Project: Evo trafiła na rynek już w przyszłym roku. W tym momencie deweloperzy pracują z cierpiącymi na ADHD (Zespół Nadpobudliwości z Deficytem Uwagi), autyzm, Alzheimera i depresję ludźmi by jak najlepiej dostosować swoje, jak sami je nazywają, ''cyfrowe lekarstwo'' do potrzeb pacjenta. Testom przygląda się amerykańska agencja U.S. Food and Drug Administration (FDA), która wydaje pozwolenia do użytkowania danego leku w Stanach Zjednoczonych. ''Potrzeba bezpiecznego i efektownego leczenia zaburzeń pracy mózgu, włączając w to ADHD i autyzm, ciągle się zwiększa i nowe sposoby terapii potrzebne są milionom pacjentów. W szczególności w pediatrii widzimy potrzebę zastosowania niefarmakologicznych opcji leczenia.'' mówi współzałożyciel Akili Eddie Martucci. Do podobnych wniosków musieli dojść amerykańscy inwestorzy, którzy własnie wspomogli firmę kwotą 30 milionów dolarów, dzięki którym Project: Evo ma być gotowe do pomagania chorym już w przyszłym roku. Nie bez znaczenia są wyniki testów, które pokazały polepszenie koncentracji i pamięci u dzieci z ADHD.

Koniec ze środkami farmakologicznymi?  Tego chce Akili

Koniec ze środkami farmakologicznymi? To chce osiągnąć Akili dzięki Project: Evo.

O samej grze nie wiemy zbyt dużo oprócz tego, że ma funkcjonować jako gra akcji i być dostępna na niemal każdym współczesnym urządzeniu przenośnym tak by pacjenci mogli w swobodny sposób korzystać z niej w domu bez potrzeby obecności lekarza. ''Choć produkt wygląda jak gra komputerowa w rzeczywistości jest cyfrowym lekiem w formie gry wideo'' tłumaczy Martucci w rozmowie z portalem Quartz. Do tej pory udało się pomóc 80 pacjentom między ósmym, a dwunastym rokiem życia, a deweloperzy liczą, że dzięki ich grze z profesjonalnej pomocy skorzystają miliony chorych na całym świecie. ''Widzimy wyłanianie się zupełnie nowej kategorii niefarmakologicznych terapii, a Akili prowadzi w tej stawce. Kochamy ich możliwość dotarcia do jednych z najbardziej zaniedbanych pacjentów przy okazji wprowadzając zamieszanie na ogromnych rynkach zbytu'' mówi John Spinale, obecnie jeden z inwestorów, a w przeszłości wiceprezydent Disney'a do spraw gier komputerowych. Gry komputerowe przyszłością medycyny? W transplantacji serca pewnie nie pomogą, ale lekarze coraz częściej dostrzegają ich terapeutyczny wpływ na swoich pacjentów. Podkreśla się ich pozytywne działanie na koncentrację, koordynację ręka-oko, czy rozwiązywanie problemów, a niedługo zaczną nas też leczyć z poważnych schorzeń. Chyba idziemy w dobrym kierunku, prawda? [źródło: xconomy.comqz.combusinesswire.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze