Cyberpunk 2077 przesadził z żartem?

W dzisiejszych czasach social media są mega istotnym narzędziem do komunikacji z fanami. Chodzi tutaj o wszystkie portale społecznościowe, gdzie niemal każdy może wypowiedzieć swoje zdanie. W branży growej (i nie tylko) Facebook nie ma tak dużej siły, jak Twitter. I to właśnie tam rozpętała się prawdziwa burza w której centrum znalazł się Cyberpunk 2077.

Najnowsze dziecko CD Projekt RED znane jest z tweetowania. Przykładowo jedno *beep* wystarczyło, aby akcje na giełdzie skoczyły, a ludzie nagle ponownie zainteresowali się produkcją. Tym razem jednak nie chodzi o ten pozornie nieistotny wpis.

Rozpętała się bowiem całkiem spora afera, a to przez odpowiedź na tweeta jednego z fanów.  Oficjalne konto na Twitterze Cyberpunk 2077 (znaczy, spec od komunikacji gry)  żartobliwie odpisało na pewną prośbę.

 

Jak widzicie na powyższym screenie, na ”I want more guys”, CD Projekt RED odpowiedziało ”Did you just assume their gender?!”.

Według mnie był to niewinny żarcik ze strony deweloperów. Niemniej są osoby, którym się on nie spodobał. I to na tyle, że firma musiała przeprosić. Twórcy deklarują, że nie chcieli nikogo urazić, a odpowiedź nie miała mieć transfobicznego wydźwięku, jaki się jej zarzuca.

Dlaczego? Tekst ten to żyjący mem, któremu nadano mocno negatywny wydźwięk. Chodzi tutaj o wyśmiewanie osób, które mają problem z identyfikacją własnej płci, itd. Wpis został usunięty z konta Cyberpunk 2077

Sorry to all those offended by one of the responses sent out from our account earlier. Harming anyone was never our intention.

— Cyberpunk 2077 (@CyberpunkGame) 21 sierpnia 2018

To nie pierwszy raz, gdy ktoś z CD Projekt RED bawi się w taki sposób. W zeszłym roku zamieszczono GIF-a z Postal 2: Paradise Lost, który nawiązywać miał do afery GamerGate. Po krytyce wpis również został usunięty.

Teraz pozostaje zadać sobie pytanie – czy rzeczywiście ktoś przesadził? Rozumiem w pełni, że ”poważna firma powinna zachowywać się poważnie”. Zdaję sobie również sprawę, że to, co dla jednych jest żartem, dla innych może być obelgą. Niemniej czy w tym konkretnym przypadku nie robiona jest za duża afera dookoła błahego tematu?

Ewentualnie to ja wykazuję się wybitnym brakiem wyczucia!

[Źródła: Twiiter, Kotaku, ComicBook]