Cyberpunk 2077 nie ma, ale porno parodia jest!
- Autor: Patryk "PefriX" Manelski
- Opublikowano: 01 Grudzień 2020
- Komentuj 0
Cyberpunk 2077 zmiażdży rynek gier już niedługo, bowiem 10 grudnia. Nie ma znaczenia, czy jesteście tytułem zainteresowani, czy też nie. Nie ma również znaczenia, czy tytuł ten będzie dobry, czy też nie. Premiera odbije się szerokim echem i nawet u mnie w Sosnowcu będą widoczne efekty – to Wam gwarantuję. Niedługo jednak przekonamy się, czy będzie to wynik świetności gry, jej przeciętności, czy w ogóle nijakości – tego nie wiem i nie zamierzam w tym tekście wróżyć z fusów. Cyberpunk 2077 bowiem jeszcze nie ma, ale w zamian za to mamy parodię porno!
Redzi twierdzą, że porno parodia Cyberpunk 2077 to najwyższa forma pochwały. Chyba.
Do Sieci trafiła informacja, że Cyberpunk 2077 będzie miał wbudowany filtr dorosłości. Jeśli nagość będzie Wam przeszkadzała to kilka pstryczków i cyk – wszystko zniknie! W ten sposób produkcja stanie się bardziej „family friendly” , więc będzie można w rodzinnym gronie grać w nią przy wigilijnym stole. Oczywiście pod warunkiem, że nikomu nie będzie przeszkadzała brutalność!
Zdaję sobie również sprawę, że pewnie większość z Was ma już dosyć kolejnych rewelacji o Cyberpunk 2077. Och nie, w grze pojawią się pierogi oraz słowiański przykuc. Och nie, będzie można zmieniać zęby oraz paznokcie! Och nie, pojawiła się kawa dla graczy, nawiązująca do Cyberpunk 2077. Można nawet kupić skarpetki, buty, koszulki, kurtki, czapki i… I długo mógłbym tak wymieniać, prawda? Niedługo gra wyskoczy Wam z lodówki i w zasadzie nie jest to żart, ale rzeczywistość (poważnie, nowoczesne lodówki z dostępem do Internetu na to pozwalają!).
Tym razem mam dla Was coś zupełnie innego! Cyberpunk 2077 jeszcze nie jest dostępny, ale za to pojawiła się jego porno parodia na VR. Oczywiście linku do niej nie dostaniecie, ale jeśli Wasz kolega pytał, to bez problemu odnajdziecie w Sieci co potrzebujecie. Porno parodie nie są niczym zaskakującym, bowiem mamy czasy w których erotyzowane jest wszystko – pokemony, Overwatch, a nawet Bowsette z Mario. Generalnie Rule 34 nie ma litości dla nikogo i niczego!
I guess mimicking is the highest form of praise? ;) pic.twitter.com/h1S8gnsaxe
— Rafal Jaki (@GwentBro) November 27, 2020
Jak zatem podeszło CD Projekt Red do tej informacji? Całkiem ciekawie, bowiem uznano, że to w sumie najwyższa forma pochwały. Wchodzi wszak o naśladowanie, prawda? Nikt nie ma tutaj nikomu za złe, nikt nie będzie ścigany za wykorzystanie znaku towarowego, czy psucie imienia marki. Jako ciekawostkę dodam, że Wiedźmin też ma swoją porno parodię o niezwykle zacnej nazwie „The Bitcher: The Dildo of Destiny Has Two Ends”. Teraz jestem przekonany, że sporo z Was będzie to googlowało – co ja takiego narobiłem…
Jeśli jesteście jednak zainteresowani bardziej ciekawymi treściami to zapraszam na DLCompare. Znajdziecie tam gry, w tym Cyberpunk 2077, w relatywnie niskich cenach. Jest w czym wybierać!
Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!
Komentarze