Crucible było, ale się zmyło!

  • Autor: Patryk "PefriX" Manelski
  • Opublikowano: 11 Październik 2020
  • Komentuj 0

Amazon to kontrowersyjna firma. W Stanach Zjednoczonych to kolos, w Europie jeszcze nie jest tak popularny, ale jego „macki” widać to tu, to tam. W moim Sosnowcu mają nawet własne magazyny, więc ewidentnie coś jest na rzeczy! Czemu o nich wspominał? Ten gigant wziął się za robienie gier i to powód do radości oraz płaczu. Dlaczego? Postaram się to omówić na przykładzie Crucible.

Crucible miało zostać naprawione, a zostało porzucone

Amazon zapowiedział kilka projektów, wśród nich niektóre już trafiły do piachu, jak np. Breakaway. Ostatnim, który dołączył do tego grona poległych jest Crucible. Sieciowa strzelanka miała swoją nagłą, niezapowiedzianą premierę, ale jej stan był tak niedopracowany, że zdecydowano się na COFNIĘCIE PREMIERY (tak, poważnie!) oraz powrót do fazy beta.

W tym momencie twórcy zadeklarowali, że skoncentrują się na poprawkach i tymczasowo wyłączą wszystkie tryby poza jednym, aby udoskonalić chociaż jeden element. Jeszcze kilka dni temu zapowiadali aktualizację, aż tu nagle, ni z tego ni z owego (dokładnie jak z premierą gry!) poinformowali o jej przyszłym zamknięciu.

Crucible nie otrzyma już żadnych nowości, czy aktualizacji, poza wprowadzeniem „custom games”. Równocześnie, wyłączone zostają wszystkie matchmakingowe tryby gry. Będzie można grać jedynie poprzez wspomniane custom games i to niedługo, bowiem do 9 listopada 2020 roku. Wtedy bowiem serwery Crucible zostaną oficjalnie wyłączone i gra odejdzie do niebytu. Twórcy z kolei przeniesieni zostaną do innych projektów Amazon, w tym New World.

Amazon tworzy dla zysku, nie z potrzeby serca?

O New World pisałem na łamach Ja, Rocka kilkukrotnie. Ten projekt MMORPG zapowiada się obiecująco, ale ma swoje bolączki i nie wiadomo, czy deweloperzy z Amazon dadzą radę się z nimi uporać. Zwłaszcza, że realnie nie mają dużo czasu, aby projekt nareperować. Gracze zastanawiają się zatem, czy gra nie podzieli losu poprzednich produkcji Amazon, w tym Crucible.

Osobiście daleki byłbym od takich wniosków, bowiem stan New World był znacznie lepszy, niż Crucible. Niemniej samemu obawiam się, że ten MMORPG okaże się jedynie pustą wydmuszką z ładną szatą graficzną i ciekawym, acz niedopracowanym systemem walki. Poza tym nie zaoferuje nic, bowiem deweloperzy nie mają pomysłów lub serca do stworzenia czegoś unikalnego. Napędza ich jedynie chęć zysku. To spore oskarżenia prawda? Niemniej takie obawy trawią właśnie graczy i być może coś jest na rzeczy.

I tutaj nie zrozumcie mnie źle, gry tworzone są po to, aby się sprzedawały. Mają zarabiać na twórców i jest to rzecz najnormalniejsza w świecie. Niemniej dobre tytuły tworzone są dookoła konkretnego planu/pomysłu, widać w nich włożoną pracę, czas i wysiłek oraz pewną dawkę miłości. Widać, gdy ktoś dobrze się bawił przy projektowaniu gry i faktycznie miał koncepcję, jak gra ma wyglądać. Patrząc na historię oraz zmiany w New World, nie czuć tego.

Mam nadzieję, że Władca Pierścieni Online będzie hitem

Pozostaje jednak mieć nadzieję, że rzemieślnicze umiejętności twórców wystarczą i ostatecznie New World okaże się co najmniej dobrym MMORPG-iem. Jest to o tyle istotne, że Amazon zapowiedział stworzenie w tym gatunku jeszcze jednej produkcji i to nie byle jakiej. Mowa tutaj o sieciowym RPG-u w świecie Władcy Pierścieni! Jest to ogromna marka, którą szkoda byłoby zmarnować poprzez brak pomysłu, czy doświadczenia w tworzeniu gier z pasji.

Liczę zatem na to, że wszystkie poprzednie gry Amazon były jedynie polami testowymi i źródłem expa dla deweloperów, aby ostatecznie chociaż ten Władca Pierścieni okazał się czymś wybitnym. Wiem, sporo tutaj pesymizmu i sceptycyzmu, nie brakuje również wróżenia z fusów. Ostatecznie jednak nadzieja się we mnie tli i wierzę, że będzie dobrze! Bo będzie dobrze, prawda?

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze