Sledgehammer przywróci CoDa do współczesności?
Jeśli należycie do tej grupy graczy, którym ''przyszłościowe'' Call od Duty niespecjalnie leżały to wygląda na to, że idzie lepsze. Sledgehammer Games daje do zrozumienia, że ze sci-fi na razie koniec.
Na razie nic nie zostało nigdzie potwierdzone, a jedyne na czym możemy opierać swoją tezę to dwa zamieszczone przez deweloperów wpisy. Pierwszy pochodzi z Twittera Sledgehammer, czyli studia które w 2014 roku dało nam
Advanced Warfare.
Maszyna zdecydowanie nie należy do najnowocześniejszych i ostatecznie zatrzymuje się na roku 2017. Część mediów widzi w tym zapowiedź, że tegoroczny Call of Duty rozegra się w czasach jak najbardziej nam współczesnych, być może będzie dotyczył jakiś w miarę aktualnych wydarzeń.
Drugą, wydaje się nieco ważniejszą wskazówką, jest wpis współzałożyciela Sledgehammer Games Michaela Condrey'a, który do sieci wrzucił taki obrazek:
Widnieje na nim dobrze znany wszystkim fanom
FPSów Colt 1911, czyli broń używana chyba we wszystkich konfliktach zbrojnych XX i XXI wieku w jakich brali udział Amerykanie, a tych było naprawdę sporo.
Pozwolę sobie wymienić takie wydarzenia jak I i II Wojna Światowa, wojna w Korei, wojna w Wietnamie, operacja w Panamie, pierwsza wojna w Iraku, Kosowo i konflikt Bałkański i w końcu drugą wojnę w Iraku i wciąż trwającą''
wojnę z terroryzmem''. Nic tylko wybierać.
W kontekście nowego CoD'a mówiło się o Wietnamie
Zeszłoroczne
Call of Duty: Infinite Warfare, choć ostatecznie sprzedało się całkiem nieźle, nie wzbudziło zachwytów społeczności. Gracze wyraźnie mieli dość sci-fi czemu dali wyraz pod trailerem gry,
który jest drugim najbardziej nie lubianym filmem na YouTube, wyprzedza go tylko Justin Biber ze swoim hitem ''
Baby''.
Czy Call od Duty rzeczywiście wróci do czasów nieco bardziej nam współczesnych? Nie byłyby to pierwsze plotki, które tak sugerują. W październiku hiszpański oddział IGN doniósł, że w
najnowszej odsłonie twórcy przeniosą nas do Wietnamu. Co Wy na to?
[źródło:
twitter - 1,
twitter - 2)
Komentarze