Co w sieciówkach piszczy #7

Uszanowanko! Tym razem jestem raczej zadowolony, bowiem miniony tydzień dostarczył nam całkiem interesujących wieści. Niestety, nie wszystko udało mi się zmieścić w tym zestawieniu, więc musicie mi wybaczyć.

O dziwo, jak na rynku była posucha, tak teraz świat MMORPG odżył. W ciągu kilku dni otrzymaliśmy zapowiedzi różnych tytułów. Problem tylko w tym, że są one… No cóż, o tym przeczytacie poniżej. Czy mam dla Was jakieś ogłoszenia parafialne? W zasadzie nie, najbliższe tygodnie zapowiadają się nader ciekawie i mam nadzieję, że nie zabraknie dla Was pozytywnych wieści!

Clickbaitowy spis treści, co byście mi za szybko nie pouciekali:

1. Ashes of Creation wskrzesi RPG-owe karczmy

2. NCsoft zapowiada „nowego” Lineage’a

3. MU Legend wystartowało i daje radę

4. W Albion Online kupicie taniej klucz testowy

5. Atak mobilnych MMORPG-ów z Azji

6. Dwa Battle Royale z 20 milionami…

7. Battlerite za DARMO!

8. RaiderZ powraca z grobu

9. Guild Wars 2 i afera skórkowa

10. Nowy MMORPG od twórców TERA i PUBG

11. Włamanie do TERA przez czat gry

12. Gracze EVE Online uratowali Polaka przed samobójstwem

1. Ashes of Creation wskrzesi RPG-owe karczmy 

Powrót do karczmy w MMORPG? Wygląda na to, że tak. Wszystko za sprawą Ashes of Creation, czyli produkcji uważanej za ostatnią deskę ratunku gatunku oraz szansę na powrót do dawnej świetności. Deweloperzy tego projektu poinformowali społeczność, że pragną wskrzesić ducha karczm z sesji RPG i papierowych RPG-ów. Gospoda nie będzie tylko miejscem spotkań dla grupy wędrowców. To w niej odpoczniemy po trudach podróży, zaplanujemy przyszłe podboje, a nawet wynajmiemy salę dla swojej drużyny. Co majętniejsi gracze sami założą własną karczmę.

Wisienką na torcie będą tablice ogłoszeń z zadaniami, na których gracz-karczmarz również będzie mógł wystawić własne ogłoszenie. Do tego wszystkiego dochodzi fakt, że na naszej mapie nie zostaną zaznaczone cele związane z misją, więc o wszystko będziemy musieli wypytać właśnie ludzi w karczmie. Do czasu, aż ktoś tego nie opisze na Wikipedii, ale to zupełnie inna kwestia…

2.  NCsoft zapowiada ''nowego” Lineage’a

NNowa gra w uniwersum Lineage. Tak, NCsoft zapowiedział Project TL, czyli MMORPG-a, który wydaje się być bardziej hack&slashem. W dodatku, fani zauważyli „sporo” podobieństw do poprzedniego projektu, czyli Lineage Eternal. Nie zmienia to jednak faktu, że Project TL zapowiada się nader interesująco. Co prawda nie jest to Lineage 3, ale na bezrybiu i rak ryba.

3. MU Legend wystartowało i daje radę

MU Legend wystartowało. Nie jest to wybitny spadkobierca MU Online, ale jeśli cenicie sobie diablo-podobną rozgrywkę, to spokojnie wsiąkniecie w ten tytuł. Początek jest łatwy i prowadzi nas za rączkę, ale potem czeka na nas solidny grind. Tytuł jest darmowy oraz dostępny w naszym rodzimym języku. Do tego cieszy się ogromnym zainteresowaniem, co udowadniają pękające w szwach serwery. Zainteresowanych zapraszam tutaj.

4. W Albion Online kupicie taniej klucz testowy

W Albion Online obniżono cenę kodu testowego. Jeśli zatem nie mieliście okazji sprawdzić tego tytułu, to nadarza się ku temu doskonała okazja. Musicie jedynie mieć znajomego w grze, który kupi dla Was kod testowy. W ten sposób będziecie mogli przez 7 dni testować Albion Online. Jeśli potem zdecydujecie się na zakup produkcji, wtedy Wasz znajomy otrzyma bonusy. Jest to całkiem dobra oferta, a jeśli nikt z Waszej grupy nie jest zainteresowany tym MMORPG-iem, to na forach tematycznych nie brakuje ogłoszeń z kodami. Wystarczy tylko poszukać ☺.

5. Atak mobilnych MMORPG-ów z Azji

Mobilne MMORPG-i atakują. W ciągu ostatnich dni świat MMORPG-i obiegła wstrząsająca wiadomość o pojawieniu się Blade & Soul 2, Lineage 2 M, Aion Tempest oraz Blade & Soul Revolution. Problem w tym, że powyżej wymienione produkcje to gry kierowane na urządzenia mobilne. Azjatyccy deweloperzy uznali, że rynek PC nie jest tak opłacalny, jak smartfony. Z tego powodu większość nowych gier będzie powstawała właśnie na te urządzenia. Pojawią się również w Europie, ale niestety, nie wiadomo kiedy.

6. Dwa Battle Royale z 20 milionami…

Dwa Battle Royale z liczbą 20 milionów na karku. Fortnite pochwalił się, że na wszystkich, dostępnych platformach zgromadził 20 milionów użytkowników. Dotyczy to zarówno wersji płatnej, jak i darmowego Battle Royale. Praktycznie dzień później, PlayerUnknown’s Battlegrounds ogłosił osiągnięcie ważnego kamienia milowego – sprzedaży 20 milionów kopii gry. Jak zatem sami widzicie, ten gatunek gier cieszy się aktualnie ogromnym wzięcie. Ciekawe, jak długo.

7. Battlerite za DARMO!

Battlerite jest już dostępny za darmo. Jeśli jesteście fanami PvP, a gry MOBA mają tego elementu za mało, to może skusicie się na Battlerite. Jest to klasyczny, arenowy brawler, gdzie liczą się przede wszystkim Wasze umiejętności. Nie ma przedmiotów, a rozwój postaci sprowadza się do wybrania kilku talentów. Cała reszta to soczysta walka drużynowa. Czujecie rządzę krwi? Zapraszam tutaj.

8. RaiderZ powraca z grobu

RaiderZ powraca z grobu. Nie żartuję, przejęto prawa do gry i teraz zupełnie inna firma zajmie się jej wydawaniem. Niestety, nie znamy daty oficjalnego powrotu do życia, ale społeczność MMORPG powinna być zadowolona. RaiderZ bowiem było jedną z lepszych produkcji non-targetowych. Problem tylko w tym, że ma już swoje lata na karku i w 2018 roku może nas nie zachwycić. Z drugiej strony, moc nostalgii jest silna…

9. Guild Wars 2 i afera skórkowa

Afera skórkowa w Guild Wars 2. Społeczność MMORPG-a od ArenaNet wyraziła swoje niezadowolenie w związku z ostatnio wprowadzoną nowością. W grze pojawiła się opcja kupienia „Mount Adoption License”, czyli specjalnej przepustki za 400 gemów (waluta premium, dostępna za prawdziwą gotówkę lub poprzez wymianę złota z GW2). Po jej nabyciu otrzymujemy jeden z ponad 30 losowych skinów do naszego wierzchowca.

Problem w tym, że tylko jedna skórka dostępna jest oddzielnie i to za 2000 gemów. Fanom Guild Wars 2 nie odpowiada sytuacja, w której muszą płacić za coś w pełni losowego. Sytuacji nie poprawia fakt, że ArenaNet nie ma zamiaru zmienić działania tego systemu, a jedynie wprowadzić drobne poprawki.

10. Nowy MMORPG od twórców TERA i PUBG

Nowy MMORPG od twórców TERA! Tak, deweloperzy z Bluehole studio, którzy odpowiadają za non-targetową TERA Online oraz rozchwytywane PlayerUnknown’s Battlegrounds zapowiedzieli kolejną grę. Ascent: Infinite Realm zabierze nas do steampunkowego świata, gdzie magia łączy się z technologią oraz średniowiecznym fantasy. Przyjdzie nam przywdziać rakietowy plecak i z mieczem w dłoni walczyć ze smokami oraz statkami powietrznymi. Gra zostanie wydana w Europie przez Kakao Games (Black Desert Online) – beta testy zapowiedziano na pierwszą połowę 2018 roku!

11. Włamanie do TERA przez czat gry

TTERA Online i wielkie włamanie. Skoro wspominałem o tej produkcji powyżej to wypadałoby napisać o tym, co tam się ostatnio nawyprawiało. Otóż doszło do włamania hakerów, którzy wykorzystali lukę w grze. Jak się okazało, czat nie był wystarczająco zabezpieczony i w ten sposób wysyłali niepożądane treści. Brzmi mało groźnie? No to wyobraźcie sobie, że za pośrednictwem czatu instalowali oni na komputerach graczy wirusowe oprogramowanie. Dochodziło do przypadków, gdy na dysku nagle pojawiały się treści pornograficzne o tematyce dziecięcej. Szybko zablokowano czat gry, ale kilka osób padło ofiarą hackerów.

12. Gracze EVE Online uratowali Polaka przed samobójstwem

Polak chciał się zabić, ale uratowała go społeczność EVE Online. Wiem, brzmi to clickbaitowo, ale sprawa jest absolutnie poważna. Naszemu rodakowi nie szło w EVE Online, więc zaczął „żalić się” współtowarzyszom, że popełni samobójstwo. Ci zareagowali i wysłali odpowiednią wiadomość do producentów gry. Oni natomiast skontaktowali się z policją w Islandii (tam mają biuro), a ta z kolei przekazała sprawę Interpolowi. Zlokalizowano polskiego gracza i wraz ze współpracą krakowskiej policji, udało się zapobiec dramatowi. Rodak bowiem nie żartował – w jego mieszkaniu znaleziono puste pudełka po lekach, a sam przyznał, że planował zakończyć swoje życie.

Tym nieprzyjemnym akcentem kończę dzisiejsze podsumowanie tygodnia. Cieszę się, że udało się chłopaka uratować, a przy okazji mam do Was mały apel. Nie traktujcie takich spraw pobłażliwie. Nigdy nie wiecie, kto siedzi po drugiej stronie monitora, oraz czy przypadkiem takie „żalenie się” nie jest wołaniem o pomoc. Możecie komuś uratować życie, więc zawsze warto interweniować.

W razie czego dzwońcie pod:

116 123

192 88

116 111

22 855 44 32

22 837 55 59