Co w sieciówkach piszczy #38

  • Autor: Patryk "PefriX" Manelski
  • Opublikowano: 15 Lipiec 2018
  • Komentuj 6

W zeszłym tygodniu obiecywałem małą bombę informacyjną. Zapnijcie zatem pasy, bowiem tym razem stawiamy na jakość, a nie ilość. Mam przy tym nadzieję, że całość Wam się spodoba. Ja z kolei kręcę głową z zażenowania, bo to co się porobiło przechodzi ludzkie pojęcie. Tak, nie obędzie się bez dramaciku, ale spokojnie – znajdzie się również miejsce na coś poważniejszego.

Szykujcie popcorn, bowiem zaczynamy spektakl:

  1. Oskarżyła o seksizm, a teraz jest bez pracy
  2. Przefantastastyczne nowości w Warframe
  3. Bombowy dodatek do Hearthstone
  4. Niektórzy gracze nie mogą otwierać loot boxów
  5. Zderzenie światów w Fortnite

1. Oskarżyła o seksizm, a teraz jest bez pracy

Zaczynamy od prawdziwej bomby, która przetoczyła się przez rynek prawie dwa tygodnie temu. Czemu wcześniej o niej nie pisałem? Otóż efekty jej wybuchu pojawiają się do tej pory, dzięki czemu mam sporo materiału dla Was. O co chodzi?

Otóż była już pracownica ArenaNet (twórcy Guild Wars 2), na swoim Twitterze broniła się przed krytyką pewnego gracza. Nie byle kogo, bowiem najważniejszego influencera, youtubera i streamera Guild Wars 2. Tak, mega ważna dla społeczności osoba, skrytykowała pracę pani Jessici Prince, która piastowała stanowisko ”narrative designera”.

Odpowiedź naszej ”bohaterki” daleka jednak była od profesjonalizmu. Zamiast odnieść się do krytyki, posądziła swojego rozmówcę o seksizm. To nie żart, pani Prince stwierdziła, że youtuber czepia się jej bez powodu, a swoje uwagi bazuje na tym, że ona jest kobietą, przez co w jego oczach jest kimś gorszym.

Tutaj należy obronić streamera, bowiem w żadnej wiadomości nie odwołał się do płci rozmówczyni. Nie było tam ani słowa, które mogłyby świadczyć, że kobieta jest dyskryminowana. Jeden z pracowników próbował ją wesprzeć, ale również używał wysoce niestosownych ”argumentów”.

Reddit zareagował falą niedowierzania, a na reakcję firmy nie trzeba było długo czekać. ArenaNet pozbyło się pracowników, którzy negatywnie wpływali na wizerunek firmy. Koniec afery? Nie, to dopiero początek.

Okazało się bowiem, że pani Prince odezwała się do największych portali gamingowych na świecie, aby wylać swoje żale. Chodzi tutaj o słabszą pozycję kobiet na rynku growym, gorsze traktowanie oraz nieodpowiednie warunki pracy. Wyszło na to, że to ona jest ofiarą i nie zrobiła niczego złego.

O ile powyższe doniesienia traktujemy z przymrużeniem oka, tak afera z panią Prince zwróciła uwagę na inną, istotną rzecz. Okazuje się bowiem, że jeśli Reddit chce, to każdy w branży gamingowej może zostać zwolniony. Kilka dni po aferze zwrócono bowiem uwagę, że ArenaNet jako firma nie zareagowało odpowiednio. Zamiast wyjaśnić sprawę, odsunąć bohaterkę wydarzenia od social media, dać naganę, to zwyczajnie ją zwolnili. Za kilka wpisów z prywatnego Twittera.

Do akcji włączają się teraz growe związki zawodowe, które wskazują, że ArenaNet zachowało się nieetycznie, zwalniając pracownicę bezpodstawnie. Inne organizacje sugerują, aby firmy zaczęły w umowach z pracownikami jasno określać ich kompetencje w sprawach social media. Wszystko po to, aby uniknąć takich niespodzianek, jak powyższa. Nikt bowiem nie chce chyba, aby jego praca zależała od tego, co napisze na prywatnym profilu na Facebooku lub czy fani nie będą domagali się zwolnienia.

Z jednej strony zachowanie pani Prince było godne pożałowania, a z drugiej mamy tutaj nietypową sytuację, w której firma reaguje pod wpływem chwili. Chyba nie tak to powinno wyglądać.


2. Przefantastastyczne nowości w Warframe

Digital Extremes udowadnia, że da się  zrobić ogromną aktualizację-dodatek do darmowej produkcji, która spokojnie może stawać w szranki z grami AAA. Już niedługo otrzymamy rozszerzenie Fortuna, wprowadzające kolejny kawałek otwartego świata. Tym razem trafimy na planetę Wenus, po której będziemy podróżowali na hoverboardach! Tak, deski będzie można modyfikować oraz ulepszać.

Jakby tego było mało, dostaniemy dwa, nowe frame’y, możliwość tropienia, zupełnie nowe lokacje oraz debiut gry na Nintendo Switch! Oczywiście otrzymamy również kontynuację fabuły, a na deser wspomnę o walkach w kosmosie! Tak, po raz pierwszy w Warframe, przeniesiemy potyczki do przestrzeni kosmicznej.

Przyjdzie nam posterować statkami w trybie kooperacji w aktualizacji Railjack, która pojawi się niedługo po Fortunie. W końcu nasz statek bojowy znajdzie zastosowanie w grze. Wraz z załogą składającą się z innych graczy, będziemy pilotowali maszynę, naprawiali kadłub oraz obsadzali stanowiska strzelnicze. Zabawa przypominać ma nieco symulator, bowiem cały czas będziemy dbali o poziom energii naszego statku.

MEGA WYPASIONE HURRR DURRR!

Najlepiej wypada jednak trailer zapowiadający Fortunę, który serwuję Wam poniżej. Zwróćcie uwagę na synchronizację muzyki z tym, co się dzieje na ekranie!


3. Bombowy dodatek do Hearthstone

Wśród niestrudzonych naukowców, inżynierów i... obiektów badawczych Azeroth, zapanowało nie lada poruszenie. Projekt Hukatomba, nadchodzące rozszerzenie do Hearthstone, zapewni im niepowtarzalną możliwość pracy z Doktorem Hukiem. Już 7 sierpnia ten niesławny naukowiec skonfrontuje graczy ze swoimi cudownie lekkomyślnymi eksperymentami w formie 135 szalonych kart, którym towarzyszyć będą nowe, psotne mechaniki.

Doktor Huk stworzył ukryty kompleks laboratoryjny w wiecznie szalejącej Burzy Otchłani. Tam, wspólnie z barwną grupą nietuzinkowych badaczy, ciężko pracuje nad wyjątkowo wątpliwymi przedsięwzięciami naukowymi. Graczy zachwyci (a przynajmniej powinno) odkrycie dziewięciu nowych, niezwykle potężnych legendarnych zaklęć!

Porażą ich również Projekty, czyli zaklęcia o niesamowitych właściwościach, które przynoszą korzyści obu graczom – lecz być może tylko pozornie. Zadrżą również przed straszliwą mocą kart Omega, które dają potężne premie, jeśli zostaną zagrane w momencie, gdy gracz posiada 10 kryształów many.

Doktor Huk słynie również ze swojego zamiłowania do botów i bomb. Projekt Hukatomba to dla niego idealna okazja, aby zaprezentować światu innowacyjne odkrycie z dziedziny inżynierii mechów: magnetyczne przyciąganie. Dzięki nowemu słowu kluczowemu Magnetyzm gracze mogą łączyć ze sobą Mechy. Sumują w ten sposób ich atak, zdrowie i efekty, konstruując przerażające automatony.

Nieustraszeni stażyści przydadzą się również w Laboratorium wyzwań – nowym, niezwykle wymagającym trybie dla jednego gracza, który zostanie udostępniony w rozszerzeniu Projekt Hukatomba. Rekrutacja jeszcze nie wystartowała, ale w nadchodzących miesiącach pojawi się więcej informacji na temat tej wyjątkowej możliwości zdobycia doświadczenia zawodowego.

Pakiety kart z rozszerzenia Projekt Hukatomba trafią 7 sierpnia na komputery z systemem Windows i Mac, a także tablety i telefony z systemem Windows, iOS, i Android. Będzie można wygrać je na Arenie w Hearthstone, a także kupić za złoto w grze lub prawdziwe środki pieniężne – za taką samą cenę, co w przypadku innych pakietów kart w Hearthstone.

Lekkomyślni Wykwalifikowani kandydaci muszą pisemnie zwolnić Doktora Huka z odpowiedzialności za ewentualny uszczerbek na zdrowiu. Gdy spełnią ten wymóg, od dziś do dnia premiery będą mogli kupić w przedsprzedaży karty z rozszerzenia Projekt Hukatomba na dowolną platformę w dwóch specjalnych zestawach.

Jeden z nich zawiera 50 pakietów, darmową losową legendarną złotą kartę oraz rewers ”Mecha-Jaraxxus”, a drugi – Megazestaw – zawiera 80 pakietów, darmową legendarną złotą kartę, rewers ”Mecha-Jaraxxus” oraz nowego czarnoksiężnika Mecha-Jaraxxusa, władcę społeczności naukowej.

Te wyjątkowe zestawy dostępne są na wszystkich platformach za odpowiednio 49,99 EUR oraz 79,99 EUR (możliwy zakup tylko jednego zestawu na jedno konto).


4. Niektórzy gracze nie mogą otwierać loot boxów

Jakiś czas temu pisałem Wam, że Valve zablokowało w Holandii możliwość handlowania oraz wymiany przedmiotami w CS:GO. Wszystko przez ustawę hazardową tego kraju, która podobno była łamana przez loot boxy we wspomnianej wyżej grze. Właściciele Steama nie mieli zatem wyboru i musieli działać, aby ich gracze mogli bez przeszkód grać.

Rozwiązanie to nie było dobre, bowiem wywołało tylko więcej zamieszania. Dodatkowo, podobną rzecz wprowadzono również w Belgii, bo i tam loot boxy w CS:GO podobno łamały prawo. Po kilku tygodniach Valve wpadło na inne rozwiązanie. Nie jest lepsze, ale to po prostu mniejsze zło.

Otóż w Holandii i Belgii gracze CS:GO ponownie mogą używać Steam Marketplace oraz handlować między sobą, ale nie mogą otwierać loot boxów.

Tak, dobrze czytacie. Loot boxy w tych krajach można kupować lub sprzedawać, ale za żadne skarby ich nie otworzymy. Okazuje się, że póki firma nie wymyśli odpowiedniego rozwiązania lub nie zmieni zasad rządzących się tym aspektem gry, to gracze w Holandii oraz Belgii są skazani na takie coś.

Nie jestem fanem loot boxów, ale z drugiej strony nie popadajmy w skrajność. Deweloperzy i tak znajdą inny sposób, aby doić z nas pieniądze, a ten przeciwnik (loot boxy) jest przynajmniej znany…


5. Zderzenie światów w Fortnite

Niedawno pisałem Wam o lamach z Fortnite, które pojawiły się w realnym świecie. Epic Games zrobiło sporo zamieszania, aby zapowiedzieć wprowadzenie 5. sezonu. Opłaciło im się to, bowiem zainteresowanie grą jest teraz ogromne. I nie chodzi tylko o Battle Royale, ale również o Ratowanie Świata.

Zapowiedzi i wydarzenia to jednak nie wszystko. Epic Games dostarczyło bowiem ogromną aktualizację zawartości do gry. Jeśli chodzi o tryb BR to ponownie otrzymaliśmy zmianę mapy (doszła plaża czy pole golfowe), a na polu bitwy pojawiły się elementy nie pasujące do otoczenia. Mowa tutaj o statkach wikingów, posągach z Wysp Wielkanocnych, karocach i  innych przedmiotach. Dlaczego? Motywem przewodnim tego sezonu jest bowiem zderzenie światów!

Poza tym wprowadzono Terenowy Wózek Golfowy, czyli pojazd dla czterech osób. Ponownie deweloperzy postawili na parodię, bowiem ta maszyna zwiększa swoją prędkość, gdy driftuje! Do tego może przeskakiwać przeszkody, jeśli pasażerowie odpowiednio się odchylą. Prawie jak filmowe Need for Speed!

Na mapie pojawiły się również szczeliny, które przeniosą nas w różne miejsca. Czasami nie warto sprawdzać gdzie, bowiem może skończyć się to przykrą niespodzianką. Do tego wprowadzono szereg zmian w broniach, połatano mnóstwo błędów, zmodyfikowano Battle Pass – już nie musimy się śpieszyć z wykonywaniem zadań. Te bowiem będą dostępne dla nas już zawsze i wyzwania Karnetu Bojowego możemy ukończyć, kiedy chcemy. Warto go nabyć, bowiem ponownie zapewnia ogrom łakoci.

W Ratowaniu Świata z kolei czeka nas biom pustynny, kontynuacja fabularna oraz również sporo nowości. Nie są jednak tak spektakularne jak te w Battle Royale, ale nikogo nie powinno to dziwić. Ten drugi tryb bowiem podbija aktualnie serca graczy. 40 milionów osób miesięcznie to nie lada wyczyn i śmiało można powiedzieć o hicie na miarę League of Legends.


Na dzisiaj kończymy. Mam nadzieję, że jesteście usatysfakcjonowani, a dostarczone tematy były zajmujące :).

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze