By grało się lepiej...

EA się reorganizuje

Electronic Arts czeka okres zmian. Dział kadr łapie się za głowę kombinując kogo gdzie przypisać, wygląda jednak na to, że wszyscy elektronicy pracować będą po prostu pod szyldem EA Worldwide Studio. Nikt oczywiście nie będzie się przeprowadzał, a poszczególne jednostki studia pozostaną na swoich miejscach, chodzi tu głównie o zmiany zarządzania. Szefem Worldwide Studio został Patrick Söderlund.

Od tego Pana teraz wiele zależy

Czym dokładnie ma ono być? Według dotychczasowych informacji ma być organem nadzorującym dla wydziałów EA w USA. Pod nowym banerem zagości EA Mobile, Maxis, wydziały BioWare z Austin, Montrealu i Edmonton, którymi opiekuje się Samantha Ryan. Wydaje się, że EA mocno walczy o zmianę swojego wizerunku najgorszej firmy.

''Gracze oczekują innowacyjnych, stabilnych i bezpiecznych wrażeń, co umożliwia mocne połączenie naszego silnika Frostbite i cyfrowej platformy”

Z tego powodu ekipa odpowiedzialna za Frostibite'a dołączy do "centralnej grupy technologicznej" Kena Mossa. DICE mogłoby być zawiedzione gdyż o nich mowy jako takiej nie było, chwilowo jednak nic im nie zaszkodzi, gdyż dalej odpowiadają przed (teraz już szefem Worldwide Studio) Patrickiem Söderlundem. Jak oceniacie ostatnie kroki EA? Jakkolwiek skończą się ich pomysły trzeba im oddać jedno – starają się odbudować zaufanie. [Źródło: engadget.com, eurogamer.pl]