Bitch, go to the kitchen!
- Autor: Kamila Zielińska
- Opublikowano: 20 Styczeń 2019
- Komentuj 14
Parę dni temu trafiłam na prawdziwy objaw seksizmu w Overwatchu. Normalnie nie doznaję takich zjawisk i też nie bardzo się nimi przejmuję, ale tym razem baranek miał pecha. Nie będę owijać w bawełnę, nie będę się silić na psychologiczną analizę przypadku. Nie będę też ubierać w delikatne słówka prostego faktu, koleś jest baranem i zapłaci za własną głupotę banem.
Wiele osób stara się z tym walczyć, na przykład Your Overwatch.
Graliśmy sobie z ekipą po dłuższej przerwie. Akurat była nas trójka, w proporcji dwa do jednego na korzyść dziewczyn. Do tego trafił się jeden random i jeden team dwuosobowy. Ten mecz szedł średnio, jakiś chaos wkradł się w wybór postaci, team miał problem z komunikacją. Dołączyliśmy więc do czatu głosowego, żeby nie stracić punktu. O to co na nas czekało na voice chacie.
Krzyk, chaos i dziecinada. Jeden z osiołków cały czas przeszkadzał, krzyczał jak ginął (czyli co chwilę), użalał się nad sobą i ogólnie biadolił tak, że z rozpaczy sama miałam ochotę pobiec do krawędzi i wyskoczyć za mapę. Przy dogrywkowym trzecim punkcie do przejęcia postanowiłam uspokoić jegomościa. Poprosiłam grzecznie, żeby przestał krzyczeć i zaczał zabijać. Chyba był młody, bo zaczął wydawać dźwięki zbliżone do tych towarzyszących mutacji i nagle wywalił tekst ''Bitch, why you are not in the kitchen?'', a po nim serię równie ciekawych komentarzy. Oczywiście jedna z osób z naszego teamu zwróciła mu na to uwagę, uprzedzając, że poleci report. Wtedy zaczęło się błaganie i przepraszanie. Wyczuwałam nutkę strachu o te z trudem wbitą platynę, ale sumienie mam czyste. Seksizm=report. Po trzech zgłoszeniach, które poszły od mojej drużyny z dość dokładnym opisem sytuacji, baranek nie ma raczej szansy uciec przed karą.
I teraz najważniejsze. Nie piszę tego żeby się pożalić na mój marny los. Po prostu mam prawo egzekwować karę za chamskie zachowanie wobec mnie, a Blizzard mocno wspiera takie roszczenia. Ludzie się reportują za byle duperele (a beznadziejnie złożony team nie kwalifikuje od razu do reporta), ale uwierzcie mi, dostajemy mnóstwo podziękowań od firmy za czyszczenie społeczności z toxiców. Po prostu na chamstwo nie reaguje się chamstwem, a regulaminowym banem. I przyjemnie jest wiedzieć, że ktoś tam na górze jednak dba o moje samopoczucie, skoro wywaliłam kasę na ich grę. Takie mamy święte prawo. Jeżeli więc czujecie, że ktoś po prostu na to zasłużył, to nie wyzywajcie się z nim, dawajcie reporta. Pamiętajcie, że każde słowo, którym odpowiecie takiemu baranowi może być potem użyte przeciwko Wam.
I teraz warto wspomnieć, o tym jak skutecznie Blizzard banuje. Robimy to regularnie, każdą formę agresji słownej skierowanej do nas czy do kogokolwiek w grze (niezależnie od teamu) nagradzamy reportem. Prywatna wendeta dokonana na średnio ogarniającej rzeczywistość części graczy. I uwierzcie mi, robi się ciepło na sercu, gry Blizzard kilka razy w miesiącu przysyła podziękowania za walkę z tym terrorem głupoty, który często nam towarzyszy w trakcie każdej gry multi.
A za co Wy najczęściej reportujecie graczy?
Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!
Komentarze