Guess who's back Rebel scum!
Na tym samym spotkaniu, na którym mowa była o nowym IP BioWare, padło także kilka słów na temat tegorocznego Battlefronta. DICE naprawią niedoskonałości ''jedynki''?
Pierwszy Battlefront od
DICE wyglądał cudownie, efekty dźwiękowe i muzyka również stały na najwyższym światowym poziomie. Szkoda tylko, że sam gameplay okazał się strasznie płytki, a gra na dłuższą metę ani nie potrafiła przyciągnąć nowych graczy, ani zatrzymać przy sobie stałych.
Inaczej ma być z Battlefrontem, w którego zagramy w tym roku, a dokładniej w grudniu, bo to właśnie wtedy gra będzie miała swoją premierę. Gra, jak to zwykle w przypadku kolejnych części, będzie oferowała nowe postacie (
także te z najnowszych filmów Star Wars) i lokacje.
Gra będzie czerpać z nowych filmów!
Właściwie to mowa o bohaterach pochodzących ''
z wielu er Star Wars'', co daje nadzieje na rozgrywkę wszystkimi najważniejszymi dla serii bohaterami. W szczególności zaś wyróżniono ''Przebudzenie Mocy'' i ''
Łotra 1'', o których wspomniał podczas spotkania Andrew Wilson - szef
Electronic Arts.
Aha! Kampania dla pojedynczego gracza.
Tak, w Battlefronecie z 2015 jej zabrakło, ale tegoroczna odsłona będzie inna. Co prawda, o fabule nic nie wiemy, poza tym co powiedział Wilson o ''
zupełnie nowej kampanii''.
Generalnie, rozgrywka ma być ładniejsza, głębsza i bardziej intensywna, ale do takich zapowiedzi już się przyzwyczailiśmy. Trzeba jednak zwrócić uwagę na jedną rzecz: ani razu nie padła nazwa ''
Star Wars: Battlefront 2'', możliwe więc, że druga część gry DICE otrzyma jakąś inną nazwę, niekoniecznie ''
numerkową''.
Moc będzie w kolejnej części Battlefronta?
[źródło:
screenrant.com,
gamespot.com,
gameinformer.com]
Komentarze