Battle Royale w natarciu!

''Battleroyalowe'' szaleństwo trwa w najlepsze. Tym razem udowadnia to nie PUBG, a dostępnym za darmo Fortnite: Battle Royale. Milion graczy w pierwszy dzień zabawy to ogromny sukces.

Za Fortnite Battle Royale nie trzeba płacić ani złotówki, wystarczy że udacie się na stronę Epic Games, ściągniecie launcher i po chwili sami możecie sprawdzić o co jest takie wielkie ''halo''. A ''halo'' jest rzeczywiście wielkie, bo taka liczb jednoczesnych graczy to ostatnio domena batte royale . Największe sukcesy świętuje oczywiście Playerunknown's Battlegrounds, ale i twórcy Fortnite'a mają powody do zadowolenia:

Bańka wbita już pierwszego dnia

Grze na pewno nie zaszkodziły kontrowersje jakie ostatnio wybuchły w związku z zarzutami wobec Fortnite mówiącymi o tym, że gra aż za bardzo inspiruje się PUBGiem. Rzeczywiście, jeśli mieliście okazję pograć w obie gry, to podobieństwa między nimi są aż nadto widoczne. Sprawa może nawet rozbić się o sąd, bo w Bluehole nie wykluczają, że będą zmuszeni podjąć przeciw Epic Games kroki prawne.

Nawet jeśli tak się stanie, to pewnie tylko z korzyścią dla Fortnite - małe zamieszanie może tylko dodać grze kilku graczy. 

Fortnite aż za bardzo inspiruje się PUBGiem?

[źródło: twitter.com]