No i gra gitara!
Po ziemniaczanym padzie do Skyrima przyszła pora na bananowy kontroler w Overwatchu. Gracze kolejny raz pokazują, że ich wyobraźnia nie zna granic, a do zabawy w Overwatcha wystarczy trochę owoców.
Wystarczy kupić kilogram bananów i już można pomykać w hit od
Blizzarda. Udowadnia to streamer Rudeism, któremu udało się zaprogramować sterowanie w taki sposób, żeby zamiast drogich kontrolerów do gry użyć kilkunastu bananów.
A skoro gramy bananami to do głowy przychodzi tylko jeden bohater
Overwatacha - Winston. Jak trudne jest kierowanie za pomocą bananów? Oglądając materiał Rudeisma wygląda na to, że wcale nie takie trudne (
choć jestem pewien, że przyzwyczajenie się do układu guzików może trochę zająć), bo jego Winstonowi udaje się nawet zebrać kilka fragów:
Obejrzyj transmisję na żywo z kanału na stronie www.twitch.tv
Streamer tłumaczy, że początkowo do gry planował wykorzystać masło orzechowe, ale jak się okazało ten produkt jest kiepskim przewodnikiem prądu. Za to banany świetnie sobie w tej kwestii radzą, co zresztą mogliście już zobaczyć na filmie u góry.
To nie pierwszy i na pewno nie ostatni raz kiedy Rudeism przechodzi grę w ortodoksyjny sposób. Kilka miesięcy temu udało mu się dobić do 100. poziomu w World of Warcraft za
kontroler mając... matę do tańczenia.
Na masło orzechowe jeszcze przyjdzie kolej!
[źródło:
twitch.tv]
Komentarze