69 lat gry elektronicznej

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 25 Styczeń 2016
  • Komentuj 1

Grafika i gameplay musiał powalać.

Grafika i gameplay musiał powalać...

Bez niej pewnie nie byłoby Ponga, świat nie usłyszałby o Space Invaders, a wiedźmin pozostałby jedynie postacią książki Sapkowskiego. 69 lat temu zgłoszono patent na Cathode-Ray Tube Amusement Device (CRT). Elektroniczna rozrywka zaczęła się od 1972 roku kiedy to Atari stworzyło Ponga? Takie panuje powszechne mniemanie, choć okazuje się, że nie jest ono do końca prawdziwe. W 1947 roku dwóch amerykańskich inżynierów zgłosiło do urzędu patentowego pomysł na pierwszą ''grę elektroniczną''. Specjalnie nie używam tutaj słowa ''gra komputerowa'' bo w przypadku Cathode-Ray Tube Amusement Device (CRT) nie byłoby to prawdą. Przede wszystkim urządzenie nie korzystało z żadnego komputera, bo wszystko opierało się elektromechanice. Niemożliwe było więc zaprogramowanie czegokolwiek. W CRT naszą rolą było niszczenie statków i samolotów przeciwnika, które pojawiały się na udającym ekran radaru wyświetlaczu urządzenia. Za pomocą pokręteł kierowaliśmy symulującą pocisk artyleryjski kropką, którą trzeba było nakierować na właściwy cel i używając kolejnego guzika ''oddać strzał''. Jeśli ten był celny maszyna nagradzała nas błyskiem światła, który potwierdzał trafienie.

To się nazywa stanowisko gracza!

To się nazywa stanowisko gracza!

Jeśli ktoś miał jako takie pojęcie o elektromechanice mógł sam zmieniać poziom trudności gry, wiązało się to niestety z dłubaniem w CRT ze śrubokrętem w ręku. Przypomnę tylko że w tamtych latach ludzi, którzy w ogóle wiedzieli o istnieniu takiego pojęcia nie produkowało się taśmowo na politechnikach. Patent Thomasa Goldsmitha oraz Estle'a Ray'a Manna został zgłoszony dokładnie 69 lat temu - 25 stycznia 1947 roku, ale przyznano go dopiero w grudniu 1948. Dlaczego mało kto o nim słyszał? Powodów jest kilka: nikt wtedy specjalnie nie myślał o wykorzystaniu tego pomysłu w komercyjny sposób. Kolejnym problemem była dostępność takich urządzeń, a właściwie całkowity ich brak. Wśród ludzi zajmującymi się grami toczy się spór, w którym większość nie chce uznać Cathode-Ray Tube Amusement Device za pierwszą grę wideo mimo tego, że jako pierwsza wykorzystywała wyświetlacz elektroniczny. Chodzi oczywiście o analogową elektromechanikę CRT, której nie da w żaden sposób zaprogramować, a właśnie opcja ''programowania'' tworzy podstawę do wprowadzenia pojęcia ''gry wideo''. Cathode-Ray Tube Amusement Device nigdy jednak nie wyszedł poza sferę koncepcyjną, o produkcji na masową skalę nie było nawet mowy. Pomysłodawcy stworzyli jedynie kilka egzemplarzy urządzenia, ale do dziś nie zachowało się ani jedno.

Jeszcze tylko wszystko mówiący schemat CRT...

Fiesta dla oczu techników-magików - schemat CRT

[źródło: moneyweek.com, planetklub.comgoogle.co.uk]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze