Jensen nawet nie wie jak ważną rolę odegrał dla ludzkości
23 sierpnia fani cybernetyki będą świętować premierę nowej odsłony Deus Exa. Mało kto jednak wie, że namiastka świata tam przedstawionego odbywa się już teraz. Za zamkniętymi drzwiami laboratorium Open Bionics, właśnie teraz dzieje się "przyszłość" ludzkości.
Pozwólcie, że przedstawię Wam Tilly Locey. Piękna, dziesięcioletnia dziewczynka, na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżnia. Tylko z pozoru. Mama Tilly, Sarah Locey, opowiedziała światu tragiczną historię córki, kiedy jako malutka dziewczynka zachorowała na wywołane przez bakterię Neisseria meningitidis posocznicę i zapalenie opon mózgowych. W wyniku ciężkiej choroby dziewczynce amputowano obie rączki. Tak zaczęła się jej droga ku augmentacji i protetyce.
Prawdziwie niesamowita 10-latka
Ramiona i dłonie wyprodukowane przez Square Enix, Eidos Montreal i Open Bionics, korzystają z technologi Intela, wykorzystują kamery Razer Stargazer, oraz technologię
motion-tracking. W ten sposób wizje z gry stają się realne, a mechaniczna augmentacja staje się nadzieją dla osób doświadczonych w podobny do Locey sposób.
W wywiadzie dla GamesBeat, Sacha Ramtohul -pracownica Eidos Montreal- powiedziała, że
''stworzyli pomost między fikcją a rzeczywistością, używając do tego technologii takich jak drukowanie 3D, bioniki czy wykrywania ruchu.''
Tak prezentuje się prototypowe ramię Adama Jensena
Warto zauważyć, że wydarzenia z gry miały swój początek w roku 2027, a w rzeczywistym świecie podstępu dokonano właśnie teraz, w roku 2016. Co prawda augmentacja nie prowadzi jeszcze do nadludzkich zdolności, ale wydarzyła się szybciej, niż ta przewidywana przez twórców Deus Ex.
Jak twierdzi Bionics, protezy takie to koszt 100 tysięcy dolarów, jednak druk 3D sprawia, że koszty takich mechanicznych zamienników mogą znacząco zmaleć.
''Mimo całego współczucia... trochę zazdroszczę małej Tilly. Zwłaszcza optymizmu, ale ręki też.''
Tilly aktualnie z dumą paraduje po laboratorium Open Bionics, ćwiczy chwytanie małych przedmiotów, testuje możliwości protezy.
Wczoraj po raz pierwszy wykorzystała nowe ramię, do podniesienia piłki tenisowej. Dłoń protezy została przygotowana tak, aby umożliwić normalny, ludzki uchwyt, a mechaniczne palce replikują gąbczastość i naturalną elastyczność ludzkich. Wcześniejsze testy ręki pokazały, że złapanie drobnej monety nie stanowi problemu dla twardej, mechanicznej dłoni. To wszystko jest możliwe i zapewnia sprawność podobną do wrodzonej każdemu, kto otrzyma protezę.
Ta dziewczynka zrobi kiedyś coś wielkiego
Lockey nie jest jedynym przypadkiem,
James Young z Londynu otrzymał protezę wzorowaną na Metal Gear Solid. Open Bionics podejmowało już współpracę z Konami i Disneyem, czego efektem są kolorowe protezy dla dzieci. Jednak zaawansowana technologia użyta do produkcji ''ręki Jensena'' z pewnością spowoduje poprawę jakości przyszłych protez i zmieni komfort ich noszenia na lepsze.
Tutaj warto pochylić się nad ostatnim trailerem filmowym, będącym zapowiedzią Mankind Divided. Bioinżynieria może być ratunkiem dla osób niepełnosprawnych, i jak widać technologia ta jest już gotowa do wprowadzenia na rynek. Jednak zarówno w świecie Deus Exa jak i naszym, dylematy natury moralnej stoją na drodze rozwojowi. Nie powinno się pytać cywilizacji, czy ma zmierzać do przodu? Powinna. Rozwój oraz ewolucja nawet bioniczna, są wpisane w kolej rzeczy. To strach przed ingerencją w ludzkie ciało spowodował w grze rozłam ludzkości. Czy nas czeka to samo?
Jeżeli ludzie będą w odpowiedni sposób edukowani, nie będzie przeciwników tej technologii, którzy mogliby siać zamęt i wzbudzać strach przed augmentacją ciała ludzkiego, to mamy duże szansę na spokojną przyszłość.
Problemem jest jednak to, że ta przyszłość już się wydarzyła, czego dowodem jest odważna dziesięciolatka z tytanową ręką. Jak zareaguje na to społeczeństwo? Życzę jej pięknego życia, podziwiam jej odwagę, i z radością będę obserwować dalsze postępy ręki Jensena. Nigdy nie wiadomo ilu ludziom jeszcze pomoże.
[Źródła:
chip.pl,
venturebeat.com,
twitter.com
Komentarze