Wonder Woman została ambasadorem ONZ
Diana Price, bohaterka komiksów ze stajni DC Comics, współzałożycielka Ligi Sprawiedliwych i córka rządzącej Amazonkami królowej Hippolity, została własnie wybrana honorowym ambasadorem ONZ do spraw równouprawnienia kobiet i dziewcząt.
Wonder Woman jest już z nami od 75 lat, ale jak na córkę Zeusa przystało, nadal trzyma się nieźle. Na tyle nieźle, że Organizacja Narodów Zjednoczonych postanowiła powierzyć jej misję walki o prawa kobiet z całego świata. Podczas piątkowej ceremonii w Nowym Yorku na sali Zgromadzenia Ogólnego obecna była Gal Gadot, która wciela się w Wonder Woman w najnowszych filmach, Lynda Carter, która grała Dianę w przeszłości, oraz szefowa DC Entertainment Diane Nelson.
Gal Gadot i Lynda Carter na sali Zgromadzenia Ogólnego
DC Comics zgodziło się na używanie wizerunku Wonder Woman we wszystkich materiałach przygotowanych przez ONZ, ale to nie wszystko. DC zobowiązało się do stworzenia specjalnej edycji komiksu z Dianą, który pierwszy raz w historii firmy zostanie wydany w tym samym momencie na całym świecie. Do tego Diana będzie pokazywała się na oficjalnych mediach społecznościowych ONZ, gdzie będzie wspierała sprawy związane z równouprawnieniem kobiet.
''
W kampanii chodzi o kobiety i dziewczęta z całego świata, które w swoim świecie są Wonder Woman, oraz dla mężczyzn i chłopców, którzy wspierają je w ich walce o równouprawnienie. Kampania ma przynieść pozytywną zmianę w domach, miejscach pracy, społecznościach i krajach na całym świecie''
napisano na oficjalnej stronie ONZ.
Nie wszystkim ten wybór się podoba
Jednak wybór Wonder Woman na ambasadorkę ONZ nie spodobał się wszystkim. Według dość licznej grupy, bo petycję podpisało już prawie 2500 anonimowych urzędników ONZ, pomysł, żeby to Diana reprezentowała kobiety jest bardzo słaby.
''
Choć początkowo twórcy chcieli, żeby Wonder Woman przedstawiała silną i niezależną kobietę ''wojownika'' z feministycznym przekazem, to obecna rzeczywistość jest taka, że mamy białą kobietę z dużymi piersiami, niemożliwymi do osiągnięcia proporcjami, ubraną w motyw amerykańskiej flagi i buty do kolan - to bardziej uosabia pin-up girl''
napisali pracownicy ONZ w petycji, w której chcą odwołania Diany z funkcji ambasadora. I wskazują, że szkoda, że ONZ nie było w stanie wybrać jakiejś prawdziwej kobiety na to stanowisko.
Na ten problem zwraca uwagę przedstawiciela Litwy przy ONZ Raimonda Murmokaite:
Maher Nasser z ONZ broni jednak wyboru Wonder Woman. ''
Jesteśmy świadomi problemu z jej strojem'' mówi urzędnik, ale dodaje, że nie wolno traktować Diany tylko poprzez pryzmat tego, co na sobie nosi.
Podoba Wam się taka Pani Ambasador? Czy rzeczywiście lepiej było postawić na kogoś prawdziwego?
[źródło:
un.org,
nytimes.com,
thepetitionsite.com,
polygon.com]
Komentarze