Test monitora Philips 21:9

  • Autor: PoznanskaPyra
  • Opublikowano: 23 Kwiecień 2016
  • Komentuj 5
BDM3490UC_00-MI1-global-001 Po dłuższej przerwie czas na pierwszy z serii testów. Dzisiaj monitor Philips BDM3490UC, jest to pierwszy test monitora w moim wykonaniu.  Zaczniemy od kilu suchych faktów dotyczących testowanego przeze mnie urządzenia:

Rozdzielczość: 3440 x 1440 Częstotliwość odświeżania: 60Hz Wejścia: 1xDisplayPort, 2xHDMI 1xHDMI MHL

Dodatkowo monitor posiada wbudowany hub USB 3.0 z liczbą 4 gniazd. Z czego dwa są dedykowane do ładowania urządzeń. W podstawie monitora znajdziemy głośniki, które grają całkiem przyzwoicie. Z monitorem w zestawie znajdziemy, przewody DisplayPort oraz HDMI. Jest też przewód do podłączenia głośników monitora do komputera zakończony z obu stron wtykiem mini jack. Ciekawostką są opcje MHL oraz MultiView. MHL jest to specjalny standard umożliwiający podłączenie monitora do smartfonu, dzięki temu filmy z przenośnego urządzenia możemy oglądać na dużym ekranie. MultiView natomiast pozwala na oglądanie obrazu z dwóch źródeł. Obsługa monitora jest dość łatwa i intuicyjna. Na środku pod ekranem znajduje się joystick, którym poruszamy się po opcjach monitora. Opcji jest sporo, od wyboru źródła po zmianę temperatury barwowej podświetlenia, kolor, kontrast i jasność. Dochodzi jeszcze kilka opcji związanych z MultiView, MHL czy głośnikami. Warto wspomnieć, że jest dostępne menu w języku Polskim. Jeżeli chodzi o zasilanie monitora, musimy przygotować miejsce na zasilacz o rozmiarach cegły, który jest oddzielnym elementem i będzie musiał znajdować się gdzieś w pobliżu monitora. Kabel biegnący od zasilacza do monitora jest niewymienialny, jedynie kabel biegnący do zasilacza można zmienić, jednak jest on niestandardowy i nie wiem czy będzie można taki gdzieś dokupić w przypadku uszkodzenia oryginału. Do wyglądu monitora nie można się przyczepić, jest po porostu ładny. Więcej pokażą zdjęcia niż opisywanie szczegółów. 81pvj4ySuVL._SL1500_ BDM3490UC_00-APP-global-001 Philips_BDM3490UC_4 Konstrukcja, którą widać u góry jest dość ciężka i za razem bardzo solidna. Ekran stoi stabilnie i nie porusza się. Regulacja pochylenia monitora pracuje płynnie, nic nie skrzypi. Monitor nie posiada regulacji wysokości, ani możliwości obrotu. Jakość obrazu prezentowanego na ekranie jest naprawdę dobra, gołym okiem nie widać żadnych wad, ciemniejszych miejsc czy hotpikseli. Najważniejszą rzeczą w tym monitorze jest wygięta matryca oraz format obrazu 21:9. Format ten nie jest niczym nowym, jednak wydaje się, że na przestrzeni lat o nim zapomniano. Dziwne prawda?  Jestem niemal pewien, że większości z czytelników takie proporcje ekranu wydają się czymś co nie dawno się pojawiło. Format obrazu 21:9 jest bardzo bliski formatowi kinowemu  2.35:1, który pojawił się już w latach 50 XX wieku. Później w latach '70 został zastąpiony przez format  2.39:1, który jest bardzo zbliżony. Te cyfry wydają się brzmieć tajemniczo, ale zapewne są wam znane, jeżeli lubicie kino. Format ten występuje w tych wszystkich filmach, które są węższe niż format 16:9. Dlatego ten monitor jest świetny do oglądania filmów, naprawdę aż żal, że nie ma kopii taśm w rozdzielczości 3440x1440. vlcsnap-2016-04-20-14h21m57s018 Taka szerokość ekranu spisuje się też świetnie w pracy, montaż wideo, edycja zdjęć. Dzięki takiej szerokości ekranu, można upchnąć na nim sporo okien i jednocześnie widzieć dużą część timeline-u, co bardzo pomaga w bardziej rozbudowanych projektach. Filmy montowało mi się na tym ekranie naprawdę świetnie.Dodatkowym atutem jest świetna matryca z bardzo dobrym odwzorowywaniem kolorów. Jednak Jarock.pl to głównie gry, a ten monitor żadnych funkcji ściśle gamingowych nie posiada(moduł G-Sync, FreeSync). Jednak mi grało się naprawdę bardzo fajnie, szerszy kąt widzenia, nie tyle pomaga co uatrakcyjnia granie. Mając w pamięci test eyefinity, mogę powiedzieć, że 21:9 jest czymś pośrednim pomiędzy standardowym graniem na pojedynczym monitorze, a graniem na trzech monitorach. Nie jest wstanie dorównać konfiguracji wieloekranowej, jednak dostarcza więcej wrażeń niż zwykłe 16:9. beamng Dla porównania przypomnienie z artykułu o graniu na trzech monitorach: beamngr939290mini Jak widać do trzech monitorów jeszcze sporo brakuje, jednak jest dużo praktyczniej. Na pojedynczym ekranie działa się zdecydowanie wygodniej niż na cyfrowo wygenerowanym pojedynczym monitorze wymuszonym na trzech fizycznych ekranach. Niestety, ale nie wszystkie gry obsługują tak szeroki format obrazu. O ile w grach takich jak Battlefield 4 czy CS:GO nie ma żadnych kłopotów, to w produkcjach gdzie patrzymy z góry na akcje zaczynają się robić problemy. Przykładem może być tutaj Cities: Skylines, które nie obsługuje takiej rozdzielczości. Ważną kwestią podczas grania jest obciążenie dla naszych podzespołów komputerowych, oczywiście przez rozdzielczość monitor ten generuje znacznie większe obciążenia. Obrywa się oczywiście karcie graficznej. Nie ma tutaj mowy o komfortowej rozgrywce na ultra detalach z kartą pokroju GTX970 czy Radeona R9-390. Przy takiej rozdzielczości musimy rozejrzeć się za topowymi modelami pokroju GTX980Ti albo Fury X. Jednak jeżeli ktoś decyduje się na zakup monitora wartego ok 4000zł zapewne uwzględnia też zakup odpowiednich podzespołów. Monitor spisze się jako urządzenie uniwersalne, ponieważ bez najmniejszych problemów pogramy przy nim w gry, obejrzymy filmy (przypominam o kinowych proporcjach ekranu) czy będziemy mieli duże pole do uruchamiania bardziej zaawansowanych aplikacji. Jednak jeżeli szukamy monitora tylko do gamingu, to za 4000zł znajdziemy lepsze propozycje dedykowane do takiej rozrywki.

UWAGA:

Mając do testu GTX970 postanowiłem sprawdzić jak karta spisze się z takim monitorem i tutaj spotkał mnie zawód gdyż GTX970 jest wstanie obsługiwać odświeżanie monitora na maksymalnie 30Hz dla rozdzielczości 3440x1440. Jest to bardzo ważna uwaga dla osób posiadających takie karty, monitora z 30Hz odświeżaniem obrazu nie polecam używać. Wszystkie animacje szarpią a monitor bardzo męczy oczy. rfresh Karty od AMD zdają sobie lepiej radzić z takimi rozdzielczościami. Radeon R9-290 nie miał najmniejszego problemu z obsługą takiej rozdzielczości o odświeżania.

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze