Tajne/poufne

Po wybuchu w Sarkofagu i wielu ciężkich emisjach, które powodują niemałe zamieszanie wśród fauny i flory, wojsko wkracza do akcji. Szykuje się ścisła kwarantanna całej Strefy.

Grupa, której przewodzi doktor Mietkin, zmierza w stronę kompleksu Jantar. Podążaliśmy jej śladem, ale poza naukowcami jest w niej kilku zakapiorów (osoby znane jako: Siwy, Dima, Abaszyn), którzy widać znają się na rzeczy i potrafią zacierać ślady. Po jakimś czasie dotarły nas słuchy o tym, że dostrzeżono ich busa w okolicy kompleksu Jantar. Nie wiadomo, czy udało im się pokonać czyhające w środku potwory. Podejrzewamy, że okopią się i nie wychylą nosa przez wiele miesięcy.

Nadal pewnie wierzą, że to oni są sprawcami emisji, które rozchodzą się z Sarkofagu i powodują spontaniczne mutacje. Ważne jest, by nigdy nie poznali prawdy. Pułkownik Zelencew, którego spotkali podczas podróży do kompleksu i prawie zastrzelili, postara się o to, by jedyne, co do nich dotarło, to kule...

W Strefie nasze zainteresowanie wzbudziła dwójka myśliwych - Rybin i Jusupow. Najwidoczniej mają jakiś zatarg z grupą Mietkina. Podobno myśliwi zostali niespodziewanie zaatakowani przez Abaszyna i doktora. Ale czy to prawda? Trudno nam się ich obserwuje, bo wciąż się nam wymykają. Są specjalistami w poruszaniu się po terenie, a anomalie nie robią na nich większego wrażenia. Domniemany związek z pułkownikiem Zelencewem wymaga poparcia w dowodach.

Duży niepokój wzbudza były żołnierz, porucznik Marat Waruchin. Pojawia się w miasteczku Gubin, widać go w towarzystwie Rybinem i Jusupowem, krąży też po szpitalu, w którym przebywa ranny pułkownik Zelencew. Potem nasz człowiek widział żołnierza, jak pędził łazikiem prosto do Iwankowa, w którym przebywa żona i syn Zelencewa… Nie wiemy, jaki przyświeca mu cel. Chce dorwać rodzinę oficera, by go szantażować? A może nawiązał z nim współpracę?

Strefę zamieszkuje trochę cywili, którzy koncentrują się w takich wsiach jak Fedorówka i Bołotnia. Żyją sobie jakby nigdy nic, a anomalie i artefakty traktują jak grad czy burzę - zjawiska przyrody, które trzeba akceptować i żyć mimo nich. Podejrzewamy jednak, że nie ma czegoś takiego jak niegroźni staruszkowie. Nie tak blisko Strefy.

Strefa żyje własnym życiem, a fluktuacje zmian nas zadziwiają. Zmutowane ciała poległych, które zachowują się jak banshee albo zombie z horrorów, gdzieniegdzie pojawiają się portale, czy też zjawiska podobne do kulistych piorunów… Ale nie mniej ciekawe jest, jak Strefa wpływa na ludzi, którzy w niej żyją. Pewnie niewielu z nich zdaje sobie sprawę, że dla nich, dla dwóch myśliwych, grupy Mietkina, dla Waruchina nie wystarczy wyjść poza kordon, by uniknąć działania Strefy. Że za każdą wizytą przesiąkają nią i trochę się zmieniają. Niedługo zaczną spędzać w niej coraz więcej czasu, aż w końcu stwierdzą, że zniknął strach przed nią. Za to zwykli ludzie stają im się coraz bardziej obcy.

“Ostatniego zeżrą psy” to drugi tom powieści Sławomira Nieściura, który dotyczy wydarzeń, jakie miały miejsce między dwoma częściami poprzedniej książki “Wedle zasług”, czyli między 2006 a 2016 rokiem. Premiera książki już 29. września!