Green Hell - recenzja
data publikacji:
Na Sky Rogue natrafiłam podczas rutynowego przeglądania Steama w poszukiwaniu nowych, ciekawych produkcji. Nagle widzę to. Wczesny dostęp. Dobre recenzje. Samoloty. No dobra - spróbujmy. Gra bazuje na pomyśle połączenia podniebnych pojedynków z mechaniką ostatecznej śmierci znaną z takich produkcji jak: The Binding of Isaac, Ziggurat czy Rogue Legacy. Na papierze to wszystko działa. Nie można się przyczepić do pomysłu czy podstaw jego wykonania. Lata się intuicyjnie, strzela przyjemnie, wrogów nie brakuje, a poziom trudności jest zgodnie z tradycją takich produkcji odpowiednio wysoki. Wszystko to koncepcyjnie wydaje się ze sobą idealnie pasować jednak... jest jedno "ale". Czegoś tu brakuje. I jest to brak na tyle duży, że na tą chwilę nie zarekomendowałbym tej gry do kupna komukolwiek. A szkoda, bo podstawy są solidne... miejmy nadzieje, że Fractal Phase, czyli twórcy gry, tego nie zmarnują i wyprowadzą swoje dzieło na prostą. Zainteresowani? Zapraszam na materiał!
Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!
Komentarze